W 2026 roku USA staną się eksporterem energii netto

10 stycznia 2017, 06:15 Alert

Minął rok od zniesienia przez Kongres zakazu eksportu ropy naftowej ze Stanów Zjednoczonych, Agencja Informacji Energii USA ( Energy Information Administration – EIA) stwierdza, że Ameryka stanie się eksporterem energii netto. Przez ponad 60 lat Stany Zjednoczone były importerem energii netto, ale obecnie ten trend się odwraca.

EIA tak stwierdza w dorocznej Prognozie Energetycznej na 2017 r. podkreślając fakt, że od pewnego czasu import ropy naftowej do USA systematycznie spada, rośnie natomiast eksport gazu ziemnego. Ten trend jest napędem zmian na rynku energii w USA. W USA w latach 2016 – 2040 przewiduje się stały wzrost zapotrzebowania na energię wynoszący średnio 5 proc. rocznie. Znaczna część tego zapotrzebowania jest związana z działalnością gospodarczą. Wzrost zapotrzebowania pokrywany jest głównie przez zwiększenie zużycia gazu ziemnego.

Produkcja energii w USA może zacząć spadać w 2030 r, co spowoduje spowolnienie lub odwróci wzrost eksportu energii. Przyczyną mogą być niekorzystne wahania cen, zmiany technologiczne i ekonomiczne. Pod koniec 2015 r., Kongres uchylił 40-letni zakaz eksportu ropy naftowej. Ceną za to było wprowadzenie ulg podatkowych dla odnawialnych źródeł energii. Ustawodawca uznał, że decyzja o swobodzie eksportu zwiększa bezpieczeństwo energetyczne USA i pomaga zwalczać zmiany klimatu. Zakaz eksportu wprowadzono w 1973 r., w następstwie embarga naftowego nałożonego na USA przez państwa OPEC za wsparcie Izraela w wojnie z krajami arabskimi. Embargo wywindowało do bardzo wysokiego poziomu ceny ropy na rynkach światowych.

Rigzone