28.05.2014 ALERT

28 maja 2014, 07:49 Alert

ENERGETYKA

PGNiG rozpoczęło wiercenie otworu eksploatacyjnego Przemyśl

(PGNIG)

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA rozpoczęło 26 maja wiercenie otworu eksploatacyjnego konwencjonalnego gazu ziemnego Przemyśl-281K na Podkarpaciu. Głównym celem geologicznym wiercenia otworu Przemyśl-281k jest udostępnienie złoża gazu ziemnego Przemyśl. W tym elemencie złożowym  udokumentowano 140 mln m3 zasobów geologicznych gazu ziemnego. Zasoby wydobywalne gazu określono na ponad 120 mln m3, a obecnie do wydobycia pozostaje ok. 80 mln m3. Odwiertem Przemyśl-281K będzie wydobywany gaz z pokładów, które do tej pory były eksploatowane jednym odwiertem. Wykonanie tego otworu pozwoli także skuteczniej wydobywać gaz z wyżej położonych pokładów gazowych. Wiercenie jest planowane do głębokości 2600 m i wraz z próbami złożowymi potrwa około 90 dni. Wykona je spółka Exalo z Grupy Kapitałowej PGNiG. Otwór jest położony na złożu gazu ziemnego Przemyśl, w obrębie pola Wapowce, gdzie występują najgłębsze pokłady gazowe. Odwiert będzie podłączony do kopani gazu ziemnego Maćkowice. Na całym złożu gazu Przemyśl obecnie znajdują się 294 odwierty, którymi prowadzone jest wydobycie gazu ziemnego. Oprócz otworu Przemyśl-281K w planach na rok 2014 jest również wykonanie kolejnych dwóch otworów wydobywczych na tym złożu. Sposób wiercenia otworu, użyte materiały jak i zastosowana obudowa otworu zapewnią wysokie bezpieczeństwo dla środowiska w otoczeniu projektowanego obiektu.

OZE wyprzedzają węgiel 

(ENERDATA/AP/TERESA WÓJCIK)

Światowy bilans energii opublikowany przez Międzynarodowy Instytut Enerdata podaje, że w 2013 r. po raz pierwszy w Europie odnawialne źródła energii dominują w produkcji elektryczności. Stanowiły 28 proc. w tej produkcji wyprzedzając węgiel oraz siłownie jądrowe. Jednocześnie zużycie energii elektrycznej w 28 krajach Unii Europejskiej w ub.r. spadło o 1 proc. przede wszystkim z powodu spowolnienia gospodarczego. W 6 krajach G7 – USA, Kanadzie, Francji, Niemczech, Włoszech i Japonii – zużycie tej energii w 2013 r. zatrzymało się na poziomie 2012 r. Dane opublikowane przez Enerdata wskazują, że pojawia się kwestia opłacalności inwestowania w elektrownie, ponieważ ich rentowność jest coraz mniej pewna.  W Europie elektrownie o mocy ponad 20 GW są albo już nieczynne, albo zostaną zamknięte do 2017 r. Natomiast zużycie energii w krajach grupy BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, Afryka Południowa) wykazuje wzrost, zwłaszcza w Chinach, gdzie osiągnął w 2013 r. 3,5 proc. W grupie G20 Chiny również przodują w zużyciu energii (28 proc.) wyprzedzając znacznie USA (20 proc.). W całej grupie G20 w 2013 r. zużycie energii wzrosło o 2,1 proc. Na Chiny przypadało 60 proc. globalnego wzrostu zapotrzebowania na energię w ub.r.

Samochody Fiat i BMW nie zmniejszają emisji CO2

(REUTERS/TERESA WÓJCIK)

Europejski przemysł samochodowy w 2013 r. zrealizował znaczące zmniejszenie emisji CO2 swoich pojazdów – do poziomu przewidzianego na 2015 r. Wyjątek stanowią włoski Fiat oraz niemieckie BMW. Europejscy producenci samochodów użalają się, że rygorystyczne przepisy unijne wymuszające szybkie obniżanie emisji CO2 w pojazdach zmniejszają konkurencyjność ich produktów. Wskazują też, że w okresie kryzysu trudno zdobyć środki na inwestowanie w nowe modele, bardziej przyjazne ochronie środowiska i klimatu. W porównaniu z pozaeuropejskimi producentami samochodów, europejski przemysł samochodowy jest znacznie bardziej  „zielony”, ale wpływa to na wyższe ceny jego produktów i spadek ich sprzedaży.

Timczenko zbuduje bułgarski odcinek South Stream

(NOVINITE/WOJCIECH JAKÓBIK)

Firma obłożonego sankcjami personalnymi USA Giennadija Timczenki Strojtransgaz zbuduje odcinek gazociągu South Stream na terenie Bułgarii. Tę informację krążącą wcześniej w mediach potwierdził oficjalnie dyrektor South Stream Bułgaria Władimir Inkow. Pomimo obiekcji Komisji Europejskiej budowa ma ruszyć w lipcu. Zdaniem Brukseli umowy międzyrządowe dotyczące South Stream nie uwzględniają regulacji antymonopolowych trzeciego pakietu energetycznego. Dlatego muszą zostać zrewidowane lub anulowane.

Jaceniuk: Gazprom winien Ukrainie 2,2 mld m. sześc. gazu

(REUTERS/OIL AND GAS/TERESA WÓJCIK)

Wczoraj władze w Kijowie poinformowały, że Gazprom przejął 2,2 mld m. sześc. gazu wskutek aneksji Krymu. Wartość wolumenu wynosi ponad 1 mld dol. Premier Arsenij Jaceniuk na posiedzeniu rządu – transmitowanym przez telewizję – zażądał od Kremla odpowiedzi na pytanie, jak strona rosyjska zamierza zwrócić Ukrainie 2,2 mld m. sześc. gazu, „ukradzione przez Moskwę poprzez przejęcie spółki Czernomornaftogaz działającej na terytorium Półwyspu Krymskiego”. Rzecznik Gazpromu Sergiej Kuprianow ocenił, że „nie ma pojęcia” o co chodzi premierowi Jaceniukowi.

Po trójstronnych rozmowach UE, Ukrainy i Rosji

(AP/ITAR TASS/TERESA WÓJCIK/REUTERS/UKR INFORM/INTERFAX/WOJCIECH JAKÓBIK)

Trójstronne rozmowy UE, Ukrainy i Rosji o zadłużeniu Kijowa wobec strony rosyjskiej za dostawy gazu od Gazpromu nie zakończyły się sukcesem. Pojawiła się propozycja, wg której Ukraina do końca maja zapłaci Gazpromowi 2 mld dol., zaś do 7 czerwca – kolejną kwotę 0,5 mld dol. Poinformował o niej w Berlinie po zakończeniu rozmów komisarz ds. energii Gunther Oettinger. W rozmowach uczestniczyli ukraiński minister energetyki Jurij Prodan i jego rosyjski odpowiednik Aleksander Nowak. Oettinger podkreślił, że ostateczne porozumienie ukraińsko-rosyjskie nie zostało jeszcze osiągnięte, ale on sam stał się optymistą co do ostatecznego sukcesu. Itar-Tass przekazał, że rosyjski minister wyraził nadzieję, że rząd ukraiński zaakceptuje porozumienie osiągnięte w Berlinie. Kijów i Moskwa do dzisiejszego wieczora powinny przeprowadzić konsultacje z politykami i koncernami gazowymi. Dalsze rozmowy o zadłużeniu Ukrainy za dostawy rosyjskiego gazu będą kontynuowane 30 maja. Tymczasem ukraiński Naftogaz przeczy doniesieniom Oettingera i przekonuje, że nie ma postępu w rozmowach. Kijów nie chce zaakceptować propozycji z Berlina, ponieważ spłata nawet części długu wyliczonego przez Gazprom równałaby się uznaniu ceny $485,5/1000m3 wyznaczonej przez Rosjan, uznawanej przez Ukraińców za „polityczną”. Ukraina nadal planuje skierować spór z Gazpromem do Sądu Arbitrażowego w Sztokholmie. Rosyjska firma odpiera, że jeśli tak się stanie, Ukraińcy nie dostaną obniżki. Kijów usztywnia stanowisko po zdecydowanym zwycięstwie w wyborach prezydenckich Petra Poroszenki, które jest ważnym czynnikiem stabilizacyjnym wobec trwającego kryzysu na wschodzie kraju. Na potrzeby sporu w Sztokholmie zamierza wynająć doradców norweskiej kancelarii Wikborg, Rein and Company, którzy będą obrońcami Ukrainy w sądzie. Czas na porozumienie przed rozpoczęciem postępowania w Sądzie Arbitrażowym mija 29 maja. Arsenij Jaceniuk wyraził nadzieję, że wcześniej uda się dojść do porozumienia z Rosją. Podkreślił, że w tym zakresie naciska na rozmowy wielostronne, ponieważ „nie ufa” Kremlowi.

Rusza mały rewers Słowacja-Ukraina

(AMBASADA RP W KIJOWIE)

Jak podaje Ambasada RP w Kijowie: „biuro prasowe słowackiego operatora gazowego „Eustream” poinformowało o gotowości przyjmowania zamówień na dostawy gazu ziemnego na Ukrainę gazociągiem Wojany – Użhorod”. Na stronie Ambasady możemy przeczytać, że „dostawy dokonywane będą na podstawie podpisanym między słowackim operatorem gazowym „Eustream” i ukraińskim przedsiębiorstwem „Ukrtransgaz” memorandum o współpracy. Wnioski przyjmowane są do dnia 23 czerwca 2014 r.”

Novatek liczy na współpracę z Gazpromem na rynku LNG

(REUTERS/PRIME/INTERFAX/WOJCIECH JAKÓBIK)

Dyrektor Novateku Giennadij Timczenko, objęty sankcjami USA przyjętymi w odpowiedzi na aneksję Krymu przez Rosję, zadeklarował, że jego firma będąca rywalem Gazpromu na rynku wewnętrznym (planuje przejąć jego moskiewskich klientów) zamierza współpracować ze spółką Aleksieja Millera w celu rozwoju eksportu LNG przez budowany gazoport Jamał LNG. Współpracę dodatkowo uprawdopodabnia opór Europejczyków przed udostępnieniem pełnej mocy gazociągów Rosjanom. Eksport ma ruszyć w 2017 roku. Ostatnio Gazprom podpisał umowę na kupno 3 mln ton LNG rocznie ze złóż jamalskich. W ten sposób zapewnił sobie nowe wolumeny, którymi będzie mógł handlować na światowych rynkach LNG. Novatek podkreśla, że możliwe do wykorzystania zasoby Gazpromu zostały już zakontraktowane. Co ciekawe, Gazprom posiada 10 procent akcji Novateku. Firmy zamierzają współpracować na rynku LNG w rywalizacji z handlarzami z Australii, Kataru i USA oraz innych krajów eksportujących gaz skroplony. Tymczasem Novatek wystawił na sprzedaż 9 procent akcji projektu Jamał LNG. Pozostałe posiadają chińskie CNPC i francuski Total (po 20 procent). Po zaplanowanej sprzedaży Novatek zatrzyma 51 procent akcji. Firma zamierza wykupić spółki handlujące gazem w Europie. Ponadto sprzeda singapurskiemu GM&T 3 mln ton LNG rocznie.

Węgierski MOL odkrył złoża ropy i gazu w Kazachstanie

(REUTERS/RIGZONE/PORTFOLIOHU/TERESA WÓJCIK)

Węgierski koncern paliwowy MOL odkrył nowe złoże ropy i gazu w Kazachstanie w regionie Rozkowskoje w Fedorowskij Blok. Jest to lekka ropa wysokiej jakości o maksymalnym przepływie 1,9 mln baryłek dziennie. Złoże gazu zawiera również surowiec wysokiej jakości. Przedstawiciel MOL podkreślił, że nowe złoże nie było uwzględnione w poprzedniej ocenie zasobów surowcowych tego obszaru Kazachstanu. MOL ma 27,5-procentowy udział operacyjny w bloku Fedorovskij. Największym udziałowcem jest koncern kazachski KazMunaiGas posiadający 50 procent udziałów.

Działacze Greenpeace okupują dwa odwierty na wodach Arktyki

(AP/RIGZONE/TERESA WÓJCIK)

Greenpeace poinformował wczoraj, że grupa działaczy tej organizacji zajęła i okupuje dwa odwierty ropy na wodach Arktyki w proteście przeciwko wydobywaniu węglowodorów na tych obszarach. Grupa licząca 15 osób weszła na statek produkcyjny norweskiego koncernu Statoil nie napotykając oporu załogi i pracowników. Statoil przedwczoraj otrzymał zielone światło na prowadzenie wierceń w północnych wodach Morza Barentsa. Greenpeace również wczoraj poinformował, że kolejna grupa 30 działaczy zamierza zająć odwiert eksploatowany przez rosyjski Gazprom.

INFRASTRUKTURA

Trasa Świętokrzyska: zezwolenie na budowę

(Urząd Wojewody Mazowieckiego)

Decyzję zatwierdzającą projekt budowlany oraz zezwalającą na realizację inwestycji drogowej (ZRID) na odc. od ul. Tysiąclecia do ul. Zabranieckiej w Warszawie podpisał wojewoda mazowiecki. Ma ona rygor natychmiastowej wykonalności. Zezwolenie dotyczy odcinka „B” Trasy Świętokrzyskiej, która jest fragmentem drogi wojewódzkiej nr 719 prowadzącej z Puszczy Mariańskiej do Warszawy. Planowany fragment o dł. 1,3 km będzie miał początek na przedłużeniu ul. Kijowskiej. Przewidziano budowę m.in. dwóch dwupasmowych jezdni z miejscem na tory tramwajowe, tuneli pod torami kolejowymi, sygnalizacji świetlnej oraz przebudowę sieci wodociągowej i gazowej. Wydane zezwolenie pozwoli na budowę kolejnego odcinka Trasy Świętokrzyskiej. Przewidywane jest poprowadzenie dalszych fragmentów drogi w kierunku Ząbek.

Wykonawca nowej Świętokrzyskiej coraz bliżej

(UM Warszawa)

Metro Warszawskie otworzyło oferty w przetargu na roboty budowlane związane z modernizacją ul. Świętokrzyskiej po budowie metra. Ceny kształtują się w zakresie od 17 do ponad 23 mln zł. Najniższą złożyło konsorcjum firm Astaldi, Gülermak i PBDiM. Modernizacja ulicy ma się zakończyć we wrześniu. Przebudowa ulicy po zakończeniu budowy centralnego odcinka II linii metra zakłada generalny remont jezdni i chodników oraz zmiany w organizacji ruchu – wytyczenie pasów i dróg rowerowych, nowych przejść dla pieszych, miejsc parkingowych, przystanków autobusowych oraz zwężenie jezdni – od Ronda ONZ do ul. Marszałkowskiej do dwóch pasów ruchu w każdym kierunku, a od ul. Marszałkowskiej do ul. M. Kopernika do jednego pasa ruchu w każdym kierunku.

Zmiana organizacji ruchu na DK4

(GDDKiA)

29 maja od godziny 22:00, do 30 maja do godziny 4:00, zamknięta będzie dla ruchu droga krajowa nr 4 w miejscowości Klęczany. Związane jest to z modernizacją linii kolejowej E30 Kraków – Rzeszów. Utrudnienia spowodowane będą montażem ustroju nośnego pod torem kolejowym relacji Sędziszów Małopolski – Trzciana. Na czas prowadzenia robót montażowych wyznaczone i oznakowane zostaną objazdy dla samochodów osobowych i ciężarowych. Kierowców prosimy o ostrożną i bezpieczną jazdę oraz szczególną uwagę w rejonie prowadzonych prac.

Zarząd Dróg Miejskich zlecił estetyzację Placu Powstańców Warszawy

(Zarząd Dróg Miejskich Warszawa)

Zakład Remontów i Konserwacji Dróg zerwał już pierwsze płyty chodnika Placu Powstańców Warszawy, oznacza to, że rozpoczęły się pierwsze prace nad estetyzacją Placu na zlecenie Zarządu Dróg Miejskich. Za kilka tygodni zmieni się jego charakter, znikną ze środka placu samochody. Miejsca parkingowe zmienimy w wyspę dla pieszych z ławami, siedziskami i donicami z nasadzeniami. Ułożymy nawierzchnię chodnikową z grubych płyt 25 x 25 cm. Estetyzacją obejmiemy obszar od ulicy Wojciecha Górskiego do ulicy Świętokrzyskiej, stronę zachodnią zaś od Boduena do Świętokrzyskiej. Serek u stóp pomnika Napoleona ozdobią nasadzenia. Nocą, plac zostanie oświetlony nowoczesnym światłem z nowych opraw. Roboty potrwają około 10 tygodni, ich koszt sięgnie 1 mln zł.

Pociągiem szybciej do Warszawy

(UM Wrocław)

Jeszcze w tym roku pociągi pojadą po zrewitalizowanych torach na odcinku Koniecpol – Opole. – Podróż z Warszawy do Wrocławia skróci się aż o 1,5 godz., co będzie najlepszym w historii czasem przejazdu na tej trasie – podkreślają przedstawiciele PKP. Rewitalizacja trasy Koniecpol – Opole pozwoli na stworzenie szybkiego połączenia ze stolicy przez Częstochowę do Wrocławia. – W grudniu 2014 r. czas przejazdu wyniesie ok. 3 godz. i 40 min. z możliwością skrócenia go o kolejne 10 min. w 2015 r. Między Opolem, a miejscowością Fosowskie pociągi osiągną prędkość do 140 km/h, a stamtąd do Włoszczowy pojadą do 120 km/h. Na Centralnej Magistrali Kolejowej, w drodze między Włoszczową a stolicą, zakładana prędkość wyniesie 200 km/h – mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy PKP PLK.

Ogłoszenie TK Budownictwo

(TK Budownictwo)

Spółka TK TELEKOM Sp. z o.o. zaprasza wszystkie podmioty zainteresowane do: składania ofert w sprawie nabycia udziałów spółki TK BUDOWNICTWO Sp. z o.o. w Warszawie.

TK Telekom Sp. z o.o. zaprasza wszystkie zainteresowane podmioty do negocjacji w sprawie nabycia 310.471 udziałów o łącznej wartości nominalnej 15 mln 523.550 zł, stanowiących 100% kapitału zakładowego spółki TK Budownictwo Sp. z o.o. w Warszawie. 100% udziałów spółki jest własnością TK Telekom Sp. z o.o. Przedmiotem negocjacji będzie cena za zbywane udziały. Dodatkowe obszary negocjacyjne będą obejmowały sposób i formę płatności, treść umowy zbycia udziałów i inne sprawy uznane przez strony za kluczowe. Termin składania (wpływu) ofert upływa 30 czerwca 2014 r., o godzinie 12:00.

Wyniki TK Telekom w 2013 roku

(portal telepolis.pl)

Zysk netto TK Telekom w 2013 r. wyniósł 5,8 mln zł. Wynik ten jest 89,9% wyższy w porównaniu z 2012 r., kiedy zysk netto wynosił 3,06 mln zł. W br. spółka planuje 7,7 mln zł zysku netto. Stan środków pieniężnych na koniec roku 2013 ukształtował się na poziomie 37,3 mln zł, co stanowi 28,7 % majątku obrotowego spółki. Rok 2013 TK Telekom poświęciło między innymi na usprawnienie wewnętrznych procedur zarządzania, w wyniku czego odnotowano obniżenie kosztów pracy na 1 zatrudnionego, które w ujęciu rocznym ukształtowały się na poziomie 64,4 tys. zł. tj. mniej o 1,9 tys. zł niż w roku poprzednim.
Analitycy wyceniają TK Telekom na 400 mln zł. Spółka jest właścicielem 6 tys. km kabli światłowodowych i 22 tys. km kabli miedzianych.

2 lata Bombardierów we flocie Eurolotu

(Eurolot)

Bombardiery Eurolotu „obchodzą” właśnie swoje drugie urodziny. Przewoźnik otrzymał pierwszy egzemplarz nowoczesnego turbośmigłowego Bombardiera Q400 NextGen  wiosną 2012 r. Dzięki tym samolotom Eurolot posiada jedną z najmłodszych flot wśród linii lotniczych w Europie. Obecnie linia operuje na 11. egzemplarzach Bombardierów.

W swój pierwszy rejs w barwach Eurolotu Bombardier poleciał z Warszawy do Rzymu 25 maja 2012 r. Portem docelowym była miejscowość Ciampino. Był to lot czarterowy, a kapitanem rejsu był Igor Augustyniak, szef pilotów w Eurolocie. – Samolot „pachniał” świeżym lakierem, jego nalot całkowity wynosił zaledwie kilkanaście godz. Lądowanie w Ciampino – Rzym – wspomina kpt. Igor Augustyniak, szef pilotów w Eurolocie.

Redakcja BiznesAlert

Przegląd tworzą: Teresa Wójcik, Wojciech Jakóbik, Maciej Pawlak