Amerykańska komisja ds. cyberbezpieczeństwa zachęca do inwestycji i innowacji
Komisja ds. Wzmacniania Narodowego Cyberbezpieczeństwa przedstawiła rekomendacje osobom indywidualnym, przedsiębiorstwo i jednostkom administracji. Instytucję tę powołał prezydent Barack Obama w kwietniu tego roku. Obecnie przedstawiła ona raport pokazujący słabości systemu, a także propozycje zmian, informuje serwis engadget.com
Jak to zwykle bywa, wiele rekomendacji jest oczywistych, chociaż ich wprowadzenie w życie nie będzie wcale łatwe. Ustanowienie surowych wymagań dotyczących autentykacji wszystkich pracowników i współpracowników instytucji federalnych jest celem godnym podziwu, ale z pewnością łatwiej to powiedzieć niż zrobić. To samo odnosi się do adaptacji zasad zawartych w Ramach Cyberbezpieczeństwa wprowadzonych dwa lata temu. Komisja zdaje sobie z tego sprawę, pisząc: „(…) wiele urzędów nie stosuje jeszcze Ram Cyberbezpieczeństwa. Prawdopodobnie są do nich źle nastawione, ponieważ mają do czynienia ze zbyt dużą ilością przepisów albo nie rozumieją ich znaczenia dla swojej bieżącej działalności.”
Niektóre rekomendacje zalecają poprawę współpracy instytucji publicznych z sektorem prywatnym. Chodzi między innymi o zachęcanie przedsiębiorstw do wprowadzania zasad zarządzania cyberryzykiem. Ma się to odbywać poprzez aktywną współpracę z instytucjami publicznymi w celu „identyfikowania, wykrywania i odpowiadania na cyberzagrożenia mające związek z infrastrukturą krytyczną.”
Ta współpraca ma doprowadzić do wzrostu nakładów na badania, a także powstawania standardów dotyczących bezpieczeństwa. Obejmuje to tworzenie „zintegrowanej publiczno-prywatnej mapy drogowej prowadzącej do powstania bezpiecznych, chroniących prywatność, funkcjonalnych systemów.”
Jednym z wyraźnie wskazanych obszarów jest internet rzeczy (IoT). Jest to spowodowane niedawnym atakiem na popularne serwisy, w tym Twittera, Spotify i New York Timesa.
Najważniejsze rekomendacje skupiają się na uaktualnieniu przepisów i edukowaniu ludzi. Jak podkreślają autorzy raportu, stworzenie teoretycznego systemu nie wystarczy. Każdy obywatel musi brać udział w obronie kraju przeciwko hakerom.
Prezydent Obama wydał oświadczenie na temat rekomendacji Komisji. Ale ustępując z urzędu, niewiele może już zrobić. Poprosił jednak, by Komisja zaczęła współpracę z zespołem Donalda Trumpa „tak szybko, jak to będzie możliwe”.
Natomiast serwis reuters.com podkreśla, że zdaniem członków Komisji prezydent powinien wyznaczyć ambasadora działającego na rzecz cyberbezpieczeństwa za granicą.
Engadget/Reuters
