Amerykańskie wojsko rozpocznie manewry w Rumunii
(Defence News/Patrycja Rapacka)
Ponad 350 amerykańskich żołnierzy i 80 pojazdów (większość stanowią Strykery) rozpocznie już w tym tygodniu Marsz Kawaleryjski w Rumunii ze wsparciem amerykańskiego lotnictwa. Marsz ten będzie jednoczesnym początkiem wojskowych manewrów z udziałem US Army na terenie także państwa rumuńskiego.
Udział w manewrach wezmą także żołnierze z Kanady, Wielkiej Brytanii i Rumunii z pomocą samolotów A-10 Thunderbolt z 354 Dywizjonu. Wojskowi będą ćwiczyć zadania w ramach bezpośredniego pola walki.. Dywizjon należy do 355 Skrzydła Myśliwskiego z Davis-Monthan Air Force Base w Arizonie. Rzecznik Pentagonu powiedział, że marsz ma uhonorować przeszłość i budować przyszłość, demonstrując interoperacyjność sił NATO. Żołnierze z 2 Szwadronu 2 Pułku Kawalerii będą się przemieszczać z bazy rumuńskich sił powietrznych Mikhail Kogalniceanu na poligon w Cincu.
Przedstawiciele US Army wyjaśnili, że celem misji jest zapewnienie bezpieczeństwa naszych sojuszników, a zwłaszcza obywateli Rumunii. – Zademonstrujemy interoperacyjność, gdyż nasze siły będą zależały od rumuńskiej koordynacji oraz pomocy w nagłych przypadkach. Elementem ćwiczenia będą postoje w lokalnych miastach oraz interakcja z miejscową ludnością. Ma to za zadanie pokazać bliskie stosunki z Rumunią oraz zdolność przemieszczania się wzdłuż linii komunikacyjnych państw NATO – poinformowali organizatorzy manewrów.
W zeszłym miesiącu zorganizowani 1900-kilometrowy „marsz Dragonów” z 3 Szwadronu 2 Pułku Kawalerii, który przebiegał przez 6 państw, rozpoczynając się i kończąc w bazie Vilseck w Niemczech.
Jako środek odstraszania rosyjskiej agresji, amerykańscy urzędnicy ogłosili swoje plany na początku 2015 roku . Obejmują one serię ćwiczeń pod kryptonimem Atlantic Resolve. Wezmą w nich udział także Estonia, Rumunia, Węgry, Czechy oraz Gruzja.
