Apel Estonii o integrację elektroenergetyczną z Polską bez odpowiedzi
(TASS/Kancelaria Premiera/Wojciech Jakóbik)
Polska i Estonia omówiły możliwość dywersyfikacji źródeł dostaw energii i uniezależnienia estońskiej sieci elektroenergetycznej od systemu rosyjskiego. Premier Beata Szydło odwiedziła Tallin, gdzie rozmawiała z premierem Taavi Roviasem.
– Rozmawialiśmy z polską premier o uniezależnieniu estońskiej sieci elektroenergetycznej od rosyjskiego systemu. Nasze cele są takie same. Chcemy zapewnić bezpieczeństwo energetyczne, zdywersyfikować źródła i szlaki dostaw w Europie – deklarował Roivas. Warto podkreślić, że estoński polityk po objęciu urzędu za cel pierwszej wizyty zagranicznej obrał Warszawę.
Sektory elektroenergetyczne krajów bałtyckich, w tym Estonii, są zsynchronizowane z systemem UPS/IPS z czasów sowieckich. Chcą połączyć się z systemem działającym w Unii Europejskiej, co będzie możliwe dzięki integracji z systemem polskim. Polacy obawiają się jednak dalszej integracji rynków energii i zalewu tanich dostaw z państw skandynawskich. Obecnie ich system elektroenergetyczny traci rentowność przez tanie dostawy z Niemiec. Warszawa nie chce podobnego efektu na północnym-wschodzie. W komunikacie polskiej Kancelarii Premiera zabrakło informacji na temat rozmów o bezpieczeństwie energetycznym.
Innymi tematami rozmów były zbliżający się szczyt NATO w Warszawie, ryzyko wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oraz kryzys migracyjny.
Estonia jest dla Polski nie tylko ważnym partnerem gospodarczym, politycznym czy w wymiarze bezpieczeństwa. Po dzisiejszym dniu możemy potwierdzić, że łączącą nas silne więzi przyjaźni – podkreślała premier Beata Szydło podczas oświadczenia dla prasy wygłoszonego wspólnie z estońskim szefem rządu. Jak dodała premier w centrum środowych rozmów znalazł się nadchodzący szczyt NATO. Zależy nam na tym, by ustalenia szczytu potwierdzały to, że bezpieczeństwo Europy, w tym naszego regionu – Polski i Estonii – były wzmocnione. Mamy ambitne cele i wierzymy, że szczyt NATO w Warszawie przyniesie dobre efekty – mówiła premier Szydło.
