Atom na Białorusi bez dostępu do Litwy

5 kwietnia 2018, 07:15 Alert

Litwa studzi nadzieje Białorusinów na sprzedaż energii z Elektrowni Ostrowiec.

Elektrownia jądrowa Ostrowiec, Białoruś. Zdjęcie: Noviny.by
Elektrownia jądrowa Ostrowiec, Białoruś. Zdjęcie: Noviny.by

Nie dla energii z Ostrowca

Według ministra energetyki Litwy Zygimuntasa Voiciunasa energia z elektrowni jądrowej w Ostrowcu, którą buduje rosyjski Rosatom, nie będzie konkurencyjna cenowo na litewskim rynku. Jego zdaniem przekonanie o tym, że będzie tania i zaleje Litwę to mit.

Minister podpisał rozporządzenie o zasadach wykorzystania sieci elektroenergetycznych Litwy, które wyklucza możliwość wykorzystania połączenia z tym krajem do dostaw z elektrowni budowanej na Białorusi.

Problem dla inwestycji

Pierwszy reaktor ma rozpocząć pracę w 2019 roku, a drugi w 2020 roku. Właścicielem projektu jest Rosatom. W założeniu miał służyć eksportowi energii na rynki ościenne. Mimo to Litwa opowiedziała się przeciwko importowi z obiektu, a Polska nie wyraziła zainteresowania.

Litwini zabiegają o bojkot energii z Ostrowca, ostrzegając Europę przed zagrożeniami z zakresu bezpieczeństwa i ochrony środowiska. Mińsk przekonuje, że projekt jest bezpieczny.

Neftegaz/Wojciech Jakóbik      

Baca-Pogorzelska: Atom na Białorusi – wojna czy paranoja?