Sprzedaż uprawień do emisji CO2 może pozwolić na budowę atomu w Polsce

7 sierpnia 2019, 12:15 Alert

Rząd chce przeznaczyć środki ze sprzedaży uprawnień do emisji na zasilenie krajowego funduszu celowego, co pozwoli na modernizację sektora energetycznego, w tym budowę elektrowni jądrowej w Polsce.

Wszystko na sprzedaż

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zapoznała się z dokumentem „System EU ETS po 2020 roku – rekomendacje” przedstawionym przez Ministerstwo Środowiska. W piśmie zaproponowano rekomendacje odnośnie funkcjonowania systemu handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych (EU ETS) od 2021 roku. Dokument rekomenduje w zakresie podziału puli aukcyjnej przypadającej Polsce w kolejnym okresie rozliczeniowym i możliwości skorzystania z przewidzianych w unijnej dyrektywie mechanizmów:

  • zrezygnowanie z derogacji dla energetyki,
  • sprzedaż całej puli aukcyjnej dostępnej dla Polski na aukcjach,
  • przeznaczenie dochodów ze sprzedaży 275 mln uprawnień do emisji na zasilenie krajowego funduszu celowego na modernizację sektora energetycznego, za który odpowiedzialny jest minister energii.

Środki budżetu i modernizacja energetyki

Ministerstwo proponuje (w latach 2020-2021) sprzedaż na aukcjach uprawnień do emisji niewykorzystanych (w ramach art. 10c dyrektywy EU ETS) w obecnym okresie rozliczeniowym. Szacunkowo jest to 60-70 mln uprawnień do emisji. Uzyskane w ten sposób pieniądze mają być dochodami budżetu państwa, w tym środki ze sprzedaży 30 mln uprawnień zostaną przeznaczone na inwestycje w sektorze energetycznym.

Fundusz Modernizacyjny ma napędzić zmiany w polskiej energetyce

Część puli bazowej Funduszu Modernizacyjnego – w wysokości 57,5 mln uprawnień – powinna być przeznaczona dla podmiotów z sektora energetycznego. Pozostała część puli bazowej Funduszu Modernizacyjnego, jak planuje resort środowiska, ma być przeznaczona na realizację programów dla szerszego grona odbiorców, nie tylko z sektora energetycznego.

Biorąc pod uwagę kierunek polityki klimatyczno-energetycznej UE, środki mają zostać przeznaczone przede wszystkim na inwestycje mające na celu realizację Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu na lata 2021-2030.

Modernizacja energetyki – czyli?

Ministerstwo Środowiska wyszczególnia sektory, w których środki ze sprzedaży uprawień do emisji CO2 powinny zasilić polską energetykę. Chodzi o:

  • energetykę jądrową,
  • modernizację jednostek wytwórczych w sektorze energetycznym,
  • rozwój sieci przesyłowych i dystrybucyjnych, w tym ciepłowniczych,
  • poprawę efektywności energetycznej, w tym w budownictwie,
  • OZE wraz z infrastrukturą towarzyszącą, w tym budowle piętrzące, umożliwiające instalację elektrowni wodnych,
  • ograniczanie emisji z transportu, w tym elektromobilność,
  • magazynowanie energii,
  • rozwój wykorzystania paliw wodorowych,
  • zwiększenie połączeń międzysystemowych pomiędzy państwami UE,
  • działania zapewniające sprawiedliwą transformację.

Nie jest to jednak ostateczna lista. Resort zaznacza, że określenie ostatecznych kierunków wsparcia powinno uwzględniać konieczność zapewnienia ciągłej i stabilnej absorpcji środków z Funduszu Modernizacyjnego podczas całego okresu funkcjonowania.

W 2023 roku – jak podkreśla ministerstwo środowiska – należy przeprowadzić przegląd funkcjonowania mechanizmów i absorpcji środków, w szczególności pod kątem wprowadzenia ewentualnych zmian w finansowanych programach. Za obsługę projektów, finansowanych ze środków Funduszu Modernizacyjnego, ma być odpowiedzialny Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Środki na atom ze sprzedaży uprawień do emisji CO2?

Na początku lipca minister energii Krzysztof Tchórzewski podkreślił, że polski projekt jądrowy może kosztować 60 mld dolarów. Warszawa liczy, że połowa z tych środków będzie pochodziła od inwestorów zagranicznych. Zdradził wówczas, że rząd przygotowuje model finansowania atomu. – Potrzebujemy inwestorów, którzy wyłożą około 30 mld dolarów. Środki te byłyby zapewnione na okres 20 lat – powiedział Tchórzewski dziennikarzom, dodając, że cała inwestycja została oszacowana na około 60 miliardów dolarów. Druga połowa środków ma pochodzić ze środków krajowych. Jakich? Nie wiadomo. Dokument „System EU ETS po 2020 roku – rekomendacje” może więc sugerować odpowiedź na to pytanie. Atom w Polsce może być finansowany ze sprzedaży uprawień do emisji  CO2.

Polska liczy na 30 mld dolarów inwestycji zagranicznych w atom

Zgodnie z projektem Polityki Energetycznej Państwa do 2040 roku, pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy 1 – 1,5 GW ma być gotowy w 2033 roku, a cały projekt, zakładający budowę jednostek o łącznej mocy od 6 do 9 GW, zostanie ukończony do 2043 roku.

KPRM/Bartłomiej Sawicki