Autor: Karolina Baca-Pogorzelska
Podczas gdy czekamy na szczyt klimatyczny w Katowicach w 2018 r. w Niemczech trwa poprzedni – pod przywództwem Fidżi. I choć dopiero się […]
Japońscy koledzy po fachu zainspirowali mnie do napisania o potencjale amerykańskiego węgla w Polsce. Cóż, mimo wszystko wciąż go nie widzę […]
Na początku listopada ważyć się będą losy mechanizmu, który może pozwolić (lub nie) powalczyć Polsce o dłuższe życie węglowych […]
Jak ma finalnie wyglądać miks energetyczny Polski w kolejnych latach? Poza tym, że rząd chce, by wciąż był oparty na węglu – co nie bardzo […]
Kilkanaście lat temu w kinach wyświetlano bajkę o małej, pomarańczowej rybce Nemo, która się zgubiła. O ile jednak małej rybki można nie […]
– Kolejki w składach opału, zgłoszenia braku ustawowych zapasów do URE przez elektrownie – czarny scenariusz z czarnym złotem w roli […]
W tej dziecięcej zabawie tylko jedna osoba ma zasłonięte oczy próbując łapać innych. W wersji hard, z którą mamy do czynienia w polskim […]
Kolejna wizyta naszej delegacji w czwartek w stolicy Belgii i kolejne próby wsparcia energetyki węglowej. Wszystko to ma sprawić, że Komisja […]
W Krynicy minister energii powiedział, że po Ostrołęce C w Polsce nie będą już budowane nowe moce węglowe. Kilka dni wcześniej PGE […]
– Myślałam, że to już niemożliwe. Że w dobie Internetu i znacznie większych możliwości weryfikacji informacji po prostu się nie da […]
O węglu piszę od 10 lat. I mam chyba nieustające deja vu. A podobno człowiek uczy się na błędach… – pisze Karolina Baca-Pogorzelska z […]
Pudrowanie rzeczywistości w górnictwie trwa w najlepsze i chyba nikomu poza mną to szczególnie nie przeszkadza. Zastanawiam się tylko, co się […]
Czasem już aż mi głupio w środku lata straszyć brakami węgla, ale chyba wolę dmuchać na zimne, bo może jeszcze ktoś się zdąży z tego […]
Nasz największy producent energii nie ma lekko. Atom będzie? Będzie. Wiatraki na morzu będą? Będą. Inwestycje w bloki węglowe będą? Będą […]
Pasjonujący serial nam się szykuje. Gdybym miała go zatytułować, byłby to „Węglowy pies ogrodnika”. Zastanawiam się bowiem, czy naprawdę […]