Bałkański Anty-Wyszehrad

2 sierpnia 2016, 15:17 Alert

(EurAcitv.pl)

Fot. Wikimedia

Premier Grecji Aleksis Tsipras udał się z wizytą do Sofii. Ateny starają się ocieplić relacje z północnym sąsiadem po próbie zamachu stanu, która miała miejsce w Turcji. Ma to poprawić bezpieczeństwo w regionie oraz stworzyć przeciwwagę dla Grupy Wyszehradzkiej.

Premier Grecji Aleksis Tsipras odwiedził wczoraj (1 sierpnia) Bułgarię. Była to jego pierwsza wizyta u północnego sąsiada od czasu objęcia stanowiska szefa rządu w styczniu 2015 r.

„Najbliższy partner”

Formalnie Tsipras udaje się na spotkanie grecko-bułgarskiej Rady Współpracy Wysokiego Szczebla. Na jej obradach ma się spotkać ze swoim bułgarskim odpowiednikiem Bojko Borysowem oraz prezydentem Bułgarii Rosenem Plewneliewem.

Tsipras jeszcze przed wylotem stwierdził, że „Bułgaria jest naszym najbliższym partnerem na Bałkanach”. Jednak źródła w greckim rządzie informują, że premier chce przede wszystkim zacieśnić więzi w związku z próbą zamachu stanu w graniczącej z oboma państwami Turcji.

Próba puczu w Turcji ma posłużyć za „katalizator przemian” w regionie. Geostrategiczna rola Grecji miała przez tureckie wydarzenia nabrać „nowego, historycznego wymiaru”, a wizyta w Bułgarii ma być tylko pierwszą z szeregu taki spotkań z państwami z bezpośredniego sąsiedztwa, a także z Zatoki Perskiej.

Anty-Wyszehrad

Grecję z Bułgarią łączy jeszcze jedna kwestia: kryzys migracyjny. Ze względu na sąsiedztwo z Turcją oba państwa zostały obciążone falą migrantów i uchodźców płynącą ze wschodu, zanim weszła w życie marcowa umowa UE-Turcja.

Z tego powodu Ateny i Sofia są wśród zwolenników solidarnościowego, unijnego rozwiązania kryzysu migracyjnego. Stawia je to w bezpośrednim konflikcie z państwami Grupy Wyszehradzkiej (Czechy, Polska, Słowacja i Węgry), które nie chcą narzucania rozwiązań przez UE i wolą samodzielnie podejmować decyzje w kwestii udzielenia lub nie pomocy państwom nadmiernie obciążonym przez uchodźców i migrantów.

Do tej pory, działając wspólnie, Grupa Wyszehradzka (V4) mogła skutecznie działać przeciw wspólnotowym rozwiązaniom. Tsipras ma jednak nadzieję stworzyć przeciwwagę dla V4 poprzez zgromadzenie grupy państw popierających rozwiązanie wspólnotowe kwestii migracyjnej – prócz Bułgarii miałaby do niej dołączyć także Chorwacja i Rumunia, choć nawet po wczorajszej rozmowie projekt jest dopiero w kwestii uzgodnień.

Energetyka

Obaj premierzy rozmawiali także o kwestiach energetycznych. Między oboma państwami powstają pierwsze połączenia energetyczne – w grudniu 2015 r. wskrzeszono projekt budowy interkonektora gazowego, który ma zmniejszyć obecne kompletne uzależnienie Bułgarii od rosyjskiego gazu, a dla bezpieczeństwa energetycznego obu państw ma też znaczenie budowany przez Turcję Gazociąg Transanatolijski, TANAP.

Na wczorajszym spotkaniu podpisano szereg dokumentów koniecznych do budowy interkonektora. Zawarto także umowę o budowie gazoportu w Aleksandropolis, greckim końcu tego połączenia gazowego.

Inne tematy

Rozmawiano także o infrastrukturze transportowej. Obaj premierzy podkreślili konieczność utworzenia połączenia kolejowego między Aleksandropolis a bułgarskim Burgas. Miałoby to umożliwić transport towarów do i z Morza Czarnego bez konieczności przepływania statków przez kontrolowany przez Turcję Bosfor.

Tsipras wyraził również poparcie dla bułgarskich starań o dołączenie do strefy Schengen. Zaprosił także Borysowa do Aten.