Bochniarz: Europejscy politycy coraz elastyczniejsi w zakresie polityki klimatycznej

10 lutego 2014, 10:17 Atom

Jak podkreśla prezydent PKPP Lewiatan Henryka Bochniarz w rozmowie z Witoldem Gadomskim dla „Gazety Wyborczej”, kwestia przeszkadzająca w inwestowaniu i rozwoju przemysłu w Europie, to droga energia, która wygoniła z naszego kontynentu wiele przemysłów.

– Tymczasem Stany Zjednoczone, które nie wprowadzały ambitnych planów dotyczących redukcji CO2, mają tanią energię, a jednocześnie zmniejszają emisję bardziej niż rzekomo proekologiczna Unia Europejska. Widać z tego, że w sprawie klimatu musimy szukać innych rozwiązań niż dotychczas – uważa Bochniarz.

Szefowa Lewiatana uspokaja, że przyjęta przez Parlament Europejski propozycja redukcji emisji gazów cieplarnianych o 40 proc. do 2030 r. to na razie niewiążąca rezolucja.

–  Zauważam, że nastawienie europejskich polityków do spraw energetyczno-klimatycznych staje się bardziej elastyczne. Coraz częściej się mówi, że kraje same powinny decydować o strukturze swojej energetyki. Energetyka odnawialna powinna być rozwijana, ale jest ona wciąż droga i na nieograniczone dotacje do niej stać tylko bogate kraje. Polska może w istotny sposób zmniejszyć emisję, jeśli powiodą się poszukiwania gazu łupkowego i jeśli zbudujemy elektrownię jądrową. Cieszę się, że rząd zmienił swoje dotychczasowe podejście i zapowiada szybkie przyjęcie przepisów w dziedzinie gazu łupkowego – wskazuje Henryka Bochniarz.

Źródło: Wyborcza.biz