Borys: Wiele znaków zapytania wokół ElectroMobility Poland

28 listopada 2017, 06:45 Energetyka

Jak czytamy w „Pulsie Biznesu”, Polski Fundusz Rozwoju rozważa wsparcie lub zaangażowanie kapitałowe w spółkę ElectroMobility Poland (EMP), która zajmuje się konstrukcją polskiego samochodu elektrycznego. W rozmowie z gazetą prezes Funduszu Paweł Borys przedstawił swoje cztery warianty przyszłości EMP.

samochód elektryczny elektromobilność
fot. BiznesAlert.pl

– Dotąd koncentrowaliśmy się na wsparciu produkcji elektrycznych autobusów. W tym przypadku mamy już uznanych producentów. W przypadku samochodów osobowych, takich producentów nie ma. Mówimy więc o przedsięwzięciu, które musiałoby wystartować „od zera” i ma w związku z tym znacznie więcej znaków zapytania – powiedział cytowany przez „Puls Biznesu” prezes PFR.

Paweł Borys przedstawił też cztery warianty przyszłości spółkę ElectroMobility Poland. Pierwszym z nich jest współpraca z którymś z wiodących producentów samochodów elektrycznych, a drugim próba skonstruowania samochodu własnymi siłami. Kolejny to budowa samochodu dla określonej grupy odbiorców, np. klientów carsharingu. Ostatnim pomysłem jest skoncentrowanie się na jednej technologii stosowanej przy produkcji samochodów elektrycznych, zamiast produkowania ich w całości, np. na akumulatorach.

– Jesteśmy zainteresowani, natomiast klucz do tego tkwi w dobrym pomyśle jak taki projekt można zrealizować. My nie dajemy dotacji, patrzymy na to od strony inwestycyjnej – powiedział gość „Pulsu Dania” Paweł Borys.

Puls Biznesu/CIRE.PL