Wójcik: Zgoda buduje Bramę Północną

7 czerwca 2018, 07:31 Energetyka

Posłowie jednomyślnie zaakceptowali ustawę terminalową. Za  przyjęciem rządowego projektu ustawy zagłosowało 432 posłów obecnych na sali obrad. Jeden poseł (niezrzeszony) wstrzymał się od głosu. Taka jednomyślność to niebywały wyjątek w praktyce parlamentarnej – pisze Teresa Wójcik, redaktor BiznesAlert.pl.

Wczoraj, 6 czerwca, późnym wieczorem w Sejmie odbyło się trzecie czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie terminalu regazyfikacyjnego skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu oraz niektórych innych ustaw.

Posłowie zaakceptowali projekt tej ustawy niemal jednogłośnie, niezależnie od przynależności klubowo/partyjnej. Za  jego przyjęciem zagłosowało 432 posłów obecnych na sali obrad. Jeden poseł (niezrzeszony) wstrzymał się od głosu. Taka jednomyślność to dość rzadki wyjątek w praktyce parlamentarnej.

Ustawa umożliwi dwie wielkie inwestycje

Znowelizowana ustawa ma ogromne znaczenie dla polskiego bezpieczeństwa energetycznego – to brzmi jak truizm, ale truizmem nie jest. Ustawa stanowi podstawy prawne dla realizacji dwóch wielkich programów inwestycyjnych Bramy Północnej, czyli rozbudowy terminala LNG im. Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu do 7,5 mld m. sześć. (w perspektywie do 10 mld m. sześc. rocznie) oraz budowy gazociągu, którym będzie przesyłany gaz z szelfu norweskiego na Morzu Północnym przez Danię a następnie po dnie Bałtyku do Polski. Przepustowość magistrali to 10 mld m. sześc rocznie.

Obie inwestycje wymagają gruntownej przebudowy i rozbudowy krajowego systemu przesyłu gazu. Tym bardziej, że dotychczas system ten był dostosowany do dostaw gazu z kierunku wschodniego, z Rosji. Obecne zmiany umożliwiają zupełną rezygnację z tego kierunku. Ustawa - nowelizacja ustawy specjalnej, tzw. ustawy terminalowej – pozwoli na sprawne realizowanie generalnego, strategicznego zadania, polegającego na stworzeniu warunków dla zdywersyfikowanego dostępu do źródeł gazu dla Polski oraz zbudowania takich dróg przesyłu gazu od niezależnych źródeł, które będą gwarantowały bezpieczeństwo dostaw gazu.

Rzeczowy Sekretarz Stanu i konstruktywna opozycja

Zrozumienie znaczenia materii proponowanej przez rząd ustawy zdecydowało właśnie o tej rzadkiej jednomyślności posłów. Jej początek zawdzięczać trzeba pracy na pierwszym czytaniu projektu, które odbyło się na wspólnym posiedzeniu Komisji ds Energii i Skarbu Państwa oraz Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Mineralnych i Leśnictwa ( 16 maja). Podstawę tej pracy zagwarantowało wyczerpujące merytoryczne uzasadnienie projektu przez Piotra Naimskiego sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, pełnomocnika rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej.

Spotkało się to z profesjonalnym zaangażowaniem w dyskusję członków obu Komisji, szczególnie posłów opozycyjnych Andrzeja Czerwińskiego i Krzysztofa Gadowskiego z PO. Na ich merytoryczne pytania wiceminister Naimski odpowiadał na tyle przekonująco, że.. przekonał opozycję do projektu rządowego. Po zakończeniu prac nad projektem nowelizacji ustawy mieliśmy wczoraj rzadki przykład zgody w Sejmie.