Bułgaria rozmawia z Rosją o Turkish Stream i atomie

25 stycznia 2019, 06:30 Alert

Bułgarski premier Bojko Borisow przeprowadził w czwartek rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, a podstawowym tematem była współpraca w energetyce – poinformowały rządowe służby prasowe w Sofii.

Politycy podkreślili, że w ostatnich latach partnerstwo między Bułgarią a Rosją ożywiło się, i wyrazili dążenie do jego pogłębienia w różnych dziedzinach – głosi komunikat.

Omawiano aktualne kwestie w stosunkach dwustronnych, w tym współpracę w energetyce – podała ze swojej strony służba prasowa Kremla.

Obecnie w grę wchodzą dwa ważne projekty z rosyjskim udziałem. Pierwszym jest budowa drugiej elektrowni atomowej w Belene nad Dunajem, do której Bułgaria już ma dwa rosyjskie reaktory typu VVER 1000+. Trwają rozmowy i procedura wyboru strategicznego inwestora dla Belene. Rosyjski Rosatom i trzej inni kandydaci wyrażają zainteresowanie, lecz na razie nie wiadomo, jak przebiegają rozmowy. Bułgaria chce realizować budowę na zasadach rynkowych i odmawia udzielenia gwarancji państwowych na tę inwestycję, wartą według szacunków ok. 10 mld euro.

Drugim, bardziej aktualnym projektem jest przedłużenie gazociągu Turecki Potok przez Bułgarię i Serbię na Węgry i Słowację i dalej do zbiornika Baumgarten w Austrii. Przepustowość bułgarskiego odcinka ma wynieść 15,7 mld metrów sześciennych rocznie. Koszt odcinka to 1,4 mld euro. Konkurs na inwestora ogłoszono w grudniu ub.r.

W ubiegłym tygodniu podczas wizyty w Belgradzie Władimir Putin powiedział, że Rosja jest gotowa zainwestować 1,4 mld USD w serbskie przedłużenie gazociągu.

Polska Agencja Prasowa