Canete: Osiągnięcie neutralności energetycznej sprawi, że Europa będzie niezależna

10 czerwca 2019, 10:00 Alert

Amerykański dziennik Politico opublikował opinię komisarza UE ds. działań w dziedzinie klimatu i energii, który zwraca uwagę, że walka ze zmianami klimatycznymi jest zadaniem globalnym, a dekarbonizacja nie zwiększy niezależności energetycznej Europy.

Miguel Arias Canete. Fot. Komisja Europejska
Miguel Arias Canete. Fot. Komisja Europejska

Według komisarza Europa udowodniła, że jest liderem w walce ze zmianami klimatu, m.in. poprzez zaproponowaną przez Komisję Europejską legislację i jej przejście przez proces instytucjonalny w UE, która nakreśla mapę drogową, prowadzącą do tego, by w 2050 roku gospodarka Starego Kontynentu stała się jako pierwsza na świecie, całkowicie neutralna klimatycznie.

Canete przestrzega jednak, że jeśli chcemy mieć szansę na osiągnięcie naszych celów klimatycznych, musimy oprzeć strategię energetyczną na współpracy międzynarodowej.

Oznacza to, że Europa powinna nadal odgrywać wiodącą rolę w międzynarodowych negocjacjach klimatycznych, aby zagwarantować, że wysiłki na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych będą prawdziwie globalne. – Kluczowe będzie poparcie dla ambitnego i solidnego wdrożenia porozumienia paryskiego z 2015 roku – podobnie jak dyskusje na temat opracowania długoterminowych strategii redukcji gazów cieplarnianych, które muszą obowiązywać w ramach tego porozumienia do 2020 r. – pisze komisarz.

Podkreśla, że Europa musi również uznać strategiczną wartość stania się liderem w produkcji czystych technologii energetycznych, od paneli słonecznych i turbin wiatrowych po baterie i inteligentne elementy sieciowe. Według niego swobodny dostęp do tych technologii będzie kluczowy dla utrzymania suwerenności i bezpieczeństwa krajów europejskich, abyśmy nie byli zależni od stron trzecich.

– Współpraca z międzynarodowymi partnerami w celu tworzenia nowych technologii może być korzystna dla wszystkich, ale nie możemy pozwolić sobie na naiwność. Musimy nalegać na sprawiedliwy dostęp do rynków i utrzymać kontrolę nad kluczowymi aktywami, w tym coraz bardziej zdigitalizowaną siecią elektryczną. Ma to kluczowe znaczenie dla naszego bezpieczeństwa energetycznego – a zatem szerzej dla naszego bezpieczeństwa – pisze Canete.

– Aby osiągnąć ten cel, powinniśmy nadal rozwijać narzędzia do kontroli inwestycji zagranicznych w ściśle określonych sektorach strategicznych. Chiny są już liderem w produkcji paneli słonecznych i samochodów elektrycznych i są gotowe do dominacji na przykład w globalnej produkcji ogniw akumulatorowych. Musimy zapewnić naszym firmom równe szanse, gdzie będą mogły konkurować z Państwem Środka – apelował.

– W tym celu Europa musi kontynuować prace nad wzajemnym dostępem do rynku z Chinami i opierać się przymusowym transferom technologii, w ramach których firmy zagraniczne zmuszone są do rezygnacji z technologii poprzez umowę o wspólnym przedsięwzięciu lub inne regulacje. Zreformowana Światowa Organizacja Handlu będzie kluczowa dla wypełnienia obu celów – przekonuje komisarz.

Według niego technologia nie jest jedynym sektorem, w którym Europa powinna obawiać się chińskiej dominacji.

– Sprawiedliwa, czysta transformacja energetyczna będzie również wymagać dostępu do metali lub minerałów, które są kluczowe dla produkcji nowych technologii. Ogólnie rzecz biorąc, surowce te są znacznie mniej skoncentrowane pod względem geograficznym, w porównaniu do paliw kopalnych i prawdopodobnie będzie mniej wąskich gardeł w próbach uzyskania do nich dostępu. Mimo to Chiny przodują w produkcji niektórych minerałów i komponentów, takich jak magnesy, stosowane w niektórych turbinach wiatrowych. Aby temu zaradzić, Unia powinna nadal sprzeciwiać się ograniczeniom w handlu takimi materiałami. Będziemy również musieli umieścić zrównoważony rozwój w centrum naszych przepisów, dotyczących zamówień na takie materiały, aby ustalić jasne standardy dotyczące ich pozyskiwania – i, jeśli to możliwe, ponownie je wykorzystać. Przygotowując się do transformacji energetycznej, musimy uznać niewygodną prawdę, że nie możemy całkowicie ignorować światowego handlu paliwami, który nadal będzie odgrywał ważną rolę w naszych międzynarodowych stosunkach energetycznych – pisze komisarz na łamach Politico.

Canete przypomniał, że nasza zależność od importu paliw kopalnych wzrosła z 46,7 procent w 2000 r. do 53,6 procent w 2016 r. i będzie nadal rosnąć. – Dzięki malejącym zasobom krajowym nasze zapotrzebowanie na import, na przykład, gazu ziemnego będzie spadać wolniej niż nasza konsumpcja. Powinniśmy być ostrożni, aby nie zaniedbywać dialogu strategicznego z naszymi głównymi partnerami lub starań o dywersyfikację naszej infrastruktury importu rurociągów – nawoływał.

Według komisarza dekarbonizacja będzie wymagała od nas stosowania alternatyw dla paliw kopalnych, takich jak biopaliwa lub gaz pochodzenia odnawialnego. Jeśli chcemy rozszerzyć te rozwiązania i upewnić się, że są one zgodne z naszymi celami klimatycznymi, będziemy musieli wcześniej przygotować grunt i upewnić się, że kraje produkujące te paliwa odnawialne zrobią to w sposób zrównoważony.

– Wreszcie wysiłki UE na rzecz promowania globalnego dostępu do czystej energii powinny skupiać się w szczególności na krajach, z których ludzie migrują do Europy, aby przyczynić się do ochrony środowiska i zmniejszenia tam napięć społecznych i gospodarczych. Inicjatywa na rzecz zelektryfikowania Afryki będzie kluczową częścią tej strategii – uważa komisarz.

– Jeśli Europa chce nadal kierować się dobrem klimatu i zrealizować swoje ambicje dotyczące neutralności klimatycznej do 2050 r., kolejna Komisja Europejska, wraz z nowo wybranym Parlamentem, musi zadbać o to, aby problemy energetyczne pozostały w centrum zainteresowania unijnej dyplomacji – przekonywał Canete.

Politico/Joanna Kędzierska