Ropa dalej tanieje. Będzie rewizja porozumienia naftowego?

14 listopada 2018, 06:45 Alert

Cena ropy spada pomimo deklaracji Arabii Saudyjskiej ze szczytu kartelu naftowego OPEC, że należy ograniczyć wydobycie.

Siedziba OPEC. Fot. BiznesAlert.pl
Siedziba OPEC. Fot. Patrycja Rapacka, BiznesAlert.pl

Ropa dalej tanieje

Baryłka Brent kosztowała w czwartek 14 listopada o 6 rano polskiego czasu 65,25 dolarów. Mieszanka WTI kosztowała 55,41 dolarów. Obie notowały spadek wartości. Jeszcze w październiku Brent kosztował nawet 86 dolarów. Spadek wynika z obaw o nadpodaż i spadek wzrostu gospodarczego na świecie oraz nikły wpływ powrotu sankcji USA wobec Iranu na cenę ropy.

Świat nie musi obawiać się niedoborów surowca. Arabia Saudyjska i Rosja uczestniczące w porozumieniu naftowym, które zakłada skoordynowaną redukcję wydobycia o w sumie 1,8 mln baryłek dziennie przez kartel OPEC oraz dwunastu producentów spoza organizacji rekompensują spadek podaży.

OPEC i Międzynarodowa Agencja Energii informują, że wzrost wydobycia w Arabii (o 226 tysięcy baryłek) i Rosji (o prawie 200 tysięcy baryłek) rekompensuje spadek wydobycia Iranu (o 8,6 procent do 3,3 mln baryłek) oraz Wenezueli (o 5,5 procent do 1,2 mln baryłek). Do wzrostu dołożyły się także Zjednoczone Emiraty Arabskie (wzrost o 191 tysięcy baryłek).

Obawy zmniejszyły także wyłączenia spod sankcji USA dla ośmiu największych importerów ropy irańskiej (Chiny, Grecja, Indie, Korea Południowa, Japonia, Turcja, Tajwan i Włochy) oraz wzrost wydobycia w USA do rekordowego poziomu 11,6 mln baryłek dziennie. W tym samym czasie OPEC obniżył prognozę światowego zapotrzebowania na ten surowiec o 20 tysięcy baryłek do 98,79 mln baryłek dziennie.

Rewizja porozumienia naftowego?

Porozumienie naftowe obowiązuje do końca 2018 roku, ale Arabia Saudyjska i Rosja rozważają jego przedłużenie bezterminowe. Mogłoby zostać zrewidowane tak, aby ponownie ograniczyć podaż na rynku ropy. Międzynarodowa Agencja Energii ostrzega jednak, że w okolicach 2020 roku może nastąpić niedobór surowca. Na szczycie OPEC z 10-11 listopada nie zapadła decyzja o rewizji układu, ale Arabia Saudyjska zapowiedziała, że mogą być potrzebne ciecia wydobycia o nawet milion baryłek dziennie.

Bloomberg/Reuters/Wiedomosti/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Nowa depresja cen ropy na horyzoncie