Ceny ropy szukają nowej równowagi. Łupkowa rewolucja odzyskuje siły

6 czerwca 2016, 11:15 Alert

(Reuters/Bartłomiej Sawicki)

ropa

Amerykańskie firmy energetyczne zwiększyły drugi raz w tym roku liczbę aktywnych wiertni wydobywających ropę naftową w USA. Wzrost aktywności wiertniczej to efekt powoli, ale jednak rosnącej cenie ropy naftowej, która osiągała już w ciągi ostatnich kilku dni pułap 50 dol. za baryłkę. Nie oznacza to jednak, że cena ropy będzie ponownie tylko rosnąc. Wzrost aktywności wiertniczej oznaczać będzie wzrost podaży surowca na ryku, co powinno utrzymać cenę za surowiec w graniach 50 dol. 

Cena 50 dol.za baryłkę ropy naftowej pojawiła się ponad tydzień temu. To najwyższy poziom cen surowca od 7 miesięcy. Zdaniem analityków rynek zaczyna testować „magiczną barierę”. Mimo to jednak, w zeszłym tygodnia cena surowca ustabilizowała się na poziomie 49 dol. Rosnąca stopniowo wartość surowca od kilku tygodni pozwoliła na zwiększenie liczby aktywnych wiertnic w USA drugi raz w tym roku.

Według danych Baker Hughes z 3 czerwca, w zeszłym tygodniu przybyło 9 nowych wiertnic operujących na złożach za ropą naftową. Obecnie aktywnych jest 325 urządzeń wiertniczych. W tym samym okresie w roku ubiegłym działało 642 wiertnic. Rosnąca liczba wiertni sygnalizuje, że rynek zaczyna odzyskiwać równowagę po tym jak ceny ropy spadły systematycznie od połowy 2014 r.

W tym rou, jak wynika z danych Baker Hughes, co tydzień zmniejszała się liczba maszyn wiertniczych średnio o 10 sztuk. Tylko w tym roku aktywność wiertniczą zmniejszono o 220 aktywnych wiertnic. Licząc od 2015 roku, średnio co tydzień ubywało 18 wiertnic. W zeszłym roku aktywność prac wiertniczych spadła o 963 sztuk. To największy spadek od 1988 roku.

Mimo przekroczenia pierwszy raz od ponad pół roku granicy 50 dol. ceny ropy ponownie spadły tym razem o ok. 1 proc. Pod koniec zeszłego tygodnia cena ropy balansowała w okolicach 48,5 dol. za baryłkę. Ponowny spadek był wywołany brakiem porozumienie odnośnie cięcia wydobycia ropy przez państwa kartelu naftowego OPEC. Również magazyny w USA zostały uzupełnione.

Kontrakty futures za 2016 r. oscylują w graniach 50 dol. za baryłkę zaś na 2017 r. to 51 dol. Zdaniem analityków rynku surowcowego każdy wzrost cen powyżej 50 dol. będzie napędzać odrodzenie nowych projektów wydobywczych w USA oraz tych nad którymi prace wstrzymano, wyczekując na niższe ceny.