Chiński Citic przejmie część udziałów CEFC w Europie

20 kwietnia 2018, 16:45 Alert

Państwowa chińska firma Citic przejmie 49 proc. aktywów czeskiego oddziału CEFC – zadłużonego koncernu naftowego, którego założyciel, a zarazem doradca czeskiego prezydenta Milosza Zemana podejrzewany jest w Chinach o przestępstwa – podała w piątek Xinhua.

Przemysł w Chinach. Fot. Flickr
Przemysł w Chinach. Fot. Flickr

Zgodnie z memorandum podpisanym w Pradze powołana zostanie spółka joint venture, która przejmie aktywa CEFC w Czechach. CEFC ma w tym kraju m.in. udziały w kontrolowanych przez państwo liniach lotniczych oraz pakiety większościowe w browarze Pivovary Lobkowicz i klubie piłkarskim Slavia Praga.

Citic będzie miał 49 proc., a CEFC 51 proc. udziałów w tej spółce – przekazała oficjalna chińska agencja prasowa. O umowie donosiła również państwowa agencja czeska CTK, a informację potwierdził rzecznik Zemana Jirzi Ovczaczek.

Przedstawiciele Citic, jednego z największych państwowych konglomeratów inwestycyjnych w Chinach, rozmawiali z Zemanem o „nowych projektach inwestycyjnych, jak również strategii Citic Group, aby ukończyć wszystkie trwające inwestycje rozpoczęte przez CEFC Europe w Czechach” – przekazała Xinhua.

Założyciel i prezes prywatnego koncernu naftowego CEFC Ye Jianming został w lutym zatrzymany w związku z podejrzeniami o złamanie prawa, a wkrótce potem zrezygnował z prezesury i miejsca w radzie nadzorczej spółki. Pozostaje natomiast doradcą gospodarczym prezydenta Zemana, mianowanym na tę funkcję w 2015 roku.

Zatrzymanie Ye wzbudziło obawy o kondycję finansową koncernu, który w ostatnich latach na szeroką skalę inwestował za granicą. Uwagę obserwatorów przykuwała szczególnie zawarta w ubiegłym roku umowa, w której CEFC zgodził się zapłacić ponad 9 mld USD za pakiet udziałów rosyjskiego giganta naftowego Rosnieft. Transakcja nie została jeszcze sfinalizowana.

W styczniu czeski bank centralny udaremnił starania CEFC o zwiększenie jego udziałów w prywatnej czeskiej firmie J&T Finance Group, uzasadniając to brakiem dostatecznych informacji na temat źródeł finansowania umowy. Ye powiedział w ubiegłym roku dziennikarzom chińskiego magazynu gospodarczego „Caixin”, że suma nierozliczonych pożyczek CEFC przekracza 60 mld juanów (9,5 mld USD).

Polska Agencja Prasowa