Chiny chcą zmniejszyć koszty produkcji baterii EV, receptą może być ich recykling

4 kwietnia 2019, 13:15 Alert

Recykling akumulatorów litowo-jonowych, stosowanych w samochodach elektrycznych może być kopalnią złota dla przedsiębiorstw nim się zajmujących. Potencjał w tej sferze dostrzegają przede wszystkim Chiny, które już dziś borykają się ze zwiększonymi kosztami produkcji baterii EV.

Ładowanie samochodu elektrycznego. Fot. Pixabay
Ładowanie samochodu elektrycznego. Fot. Pixabay

Poprzez recykling akumulatorów EV Państwo Środka chce przede wszystkim zmniejszyć swoją zależność od importowanych metali, takich jak lit. – Nasz kraj musi importować duże ilości pierwiastka każdego roku – stwierdził Zhand Tianren, przedstawiciel grupy Tianneng. Dodał, że Chiny są w 85 procentach uzależnione od innych krajów przy imporcie litu. Zapotrzebowanie na metal zwiększyło się w ciągu ostatnich lat prawie czterokrotnie. Większość akumulatorów EV wystarcza na około 10 lat, natomiast pierwsze samochody elektryczne w Chinach pojawiły się właśnie około 10 lat temu. Już wkrótce na rynku pojawią się stare baterie.

Chiny są obecnie światowym liderem w rozwoju elektromobilności oraz jej zastosowania na co dzień, w związku z czym produkcja akumulatorów litowo-jonowych będzie się wiązała w niedalekiej przyszłości ze wzrostem zapotrzebowania na lit w postaci metalicznej. Przewiduje się, że wraz ze wzrostem liczby pojazdów elektrycznych na drogach, ceny litu i kobaltu będą rosły. Recykling wydaje się więc kluczem do obniżenia kosztów i dalszego rozwoju elektromobilności. Problemem w recyklingu EV jest fakt, że akumulatory litowo-jonowe mogą być bardzo toksyczne dla środowiska w przypadku ich uszkodzenia. Istotne jest więc opracowanie technologii, która w bezpieczny sposób umożliwi pozyskanie litu ze starych akumulatorów.

Problem w Chinach potęguje fakt, że do 2020 roku mają zakończyć się dotacje dla producentów akumulatorów do pojazdów elektrycznych.

Nikkei Asian Review/Patrycja Rapacka