Sierakowska: Chińskie cła ograniczą import LNG z USA

19 września 2018, 16:00 Energetyka

Ostatnie miesiące na rynku gazu ziemnego były dość spokojne. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych poruszała się w szerokiej konsolidacji w okolicach 2,75-3,00 USD za mln BTU. Niemniej, w tym tygodniu inwestorzy mogli liczyć – przynajmniej na razie – na więcej emocji – pisze Dorota Sierakowska, analityczka DM BOŚ.

Gazowiec Clean Ocean, fot. Dynagas Ltd.

Cena gazu ziemnego w USA wczoraj wystrzeliła dynamicznie w górę. Częściowo była to techniczna kontynuacja ruchu w górę po odbiciu od ważnego poziomu wsparcia, jednak nie tylko. Wsparciem dla cen gazu ziemnego w USA były wczoraj informacje o zaostrzeniu wojny handlowej pomiędzy USA a Chinami. O ile ogłoszone w poniedziałek nowe amerykańskie cła na import dóbr chińskich do USA nie uderzały bezpośrednio w rynek surowcowy, to wczoraj Chiny odpowiedziały analogicznymi cłami, obejmującymi m.in. import gazu ziemnego z USA do Chin.

(600x400)

Notowania gazu ziemnego w USA – dane dzienne

Nowe cła mają wejść w życie 24 września i najprawdopodobniej ograniczą one import amerykańskiego gazu ziemnego do Państwa Środka. Paradoksalnie, rynek nie zareagował jednak spadkiem cen gazu w USA, tylko ich wzrostem. Wynika to z faktu, że nowe cła stawiają pod znakiem zapytania ambitne plany Stanów Zjednoczonych, dotyczące budowy nowych terminali eksportowych i zwiększenia eksportu, a tym samym, ustanowienia USA nowym liderem energetycznym w skali świata. Nowe terminale miały bowiem eksportować surowiec głównie do Chin, zważywszy na fakt, że dotychczas to właśnie ten azjatycki kraj importował najwięcej gazu z USA. Jeśli budowa terminali się opóźni lub USA zrezygnują z części z nich, będzie to oznaczało mniej surowca na globalnym rynku.

Niemniej, pierwsza nerwowa reakcja inwestorów nie musi wcale wyznaczać nastrojów na kolejne dni i tygodnie. Warto mieć bowiem na uwadze, że ostatecznie nowe cła najprawdopodobniej będą oznaczać mniejszy popyt na amerykański gaz ze strony Chin.

CIRE.PL