Chiny odważnie inwestują w magazyny energii. Bateria przy każdym wiatraku?

4 kwietnia 2018, 12:15 Alert

Firma Primus Power produkująca magazyny energii w Kalifornii zainstalowała nowy system baterii na energię z wiatru w Etechwin, kampusie produkcyjnym należącym do chińskiego przedsiębiorstwa Goldwind, zajmującego się energetyką wiatrową.

Magazyn energii w Australii. Fot. Tesla
Magazyn energii w Australii. Fot. Tesla

Podłączone z fotowoltaiką czy turbinami wiatrowymi, magazyny energii mogą stanowić solidne źródło. Szef działu badań w Goldwind Guoju Zhang mówi, że Pekin rozważa wprowadzenie nakazu instalacji magazynów energii przy każdej farmie wiatrowej.

Stabilność źródeł odnawialnych jest teraz głównym zagadnieniem w dyskusji o nich. Amerykański sekretarz energii Rick Perry zarządził w zeszłym roku badanie wytrzymałości i stabilności amerykańskiego systemu energetycznego, co miało być konieczne przez naturalną chwiejność tych źródeł. Było to argumentem za inwestycjami w sektor węglowy.

Tymczasem norweski Statoil zmienia nazwę po to, by pozbyć się cząstki „oil” i planuje budowę systemu magazynów energii dla morskiej farmy wiatrowej Hywind u wybrzeży Szkocji.

Chiny są drugą, po USA, gospodarką świata i jednym z największych konsumentów energii. Międzynarodowa Agencja Energii podaje, że USA stały się liderem w produkcji ropy naftowej, ale palmę pierwszeństwa w energetyce odnawialnej dzierżą Chiny.

UPI/Michał Perzyński