Co z wnioskami taryfowymi?

14 grudnia 2018, 07:15 Alert

W czwartek rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki poinformowała, że URE czeka na korekty wniosków taryfowych firm energetycznych, a termin mija 18 grudnia. Z informacji „Rz” i „Pulsu Biznesu” wynika, że sprzedawcy energii już wcześniej złożyli korekty swoich wniosków taryfowych, a obecne wezwanie Urzędu raczej nie przyniesie w nich zamian.

Siedziba URE / fot. Piotr Stępiński, BiznesAlert.pl

Urząd Regulacji Energetyki wezwał we wtorek dystrybutorów oraz sprzedawców energii do przedstawienia szczegółowych informacji na temat możliwych oszczędności, o których dzień wcześniej informował minister energii. Minister energii Krzysztof Tchórzewski poinformował w poniedziałek, że koncerny energetyczne mogą zasilić fundusz kwotą ok. 1 mld zł dzięki możliwym do osiągnięcia oszczędnościom.

Według informacji „Rzeczpospolitej” i „Pulsu Biznesu” sprzedawcy energii już wcześniej złożyli korekty swoich wniosków taryfowych zmniejszając oczekiwania co do wzrostu cen energii elektrycznej do ok. 20-proc. Jednocześnie źródła dziennika twierdzą, że w odpowiedzi na ponowne wezwanie prezesa URE nie należy się raczej spodziewać kolejnych obniżek, a jedynie wyjaśnień i powtórzenia skorygowanych wcześniej wniosków taryfowych.

Jak pisze „Rz”, zamieszenie wokół cen energii, a także widoczne w rządzie różnice w podejściu do kluczowych dla energetyk kwestii, może skończyć się dymisją szefa ME Krzysztofa Tchórzewskiego. Dziennik przyznaje, że choć wcześniej media wielokrotnie zapowiadały odwołanie ministra ze stanowiska, a ich spekulacje się nie ziściły, teraz może być inaczej. Jak czytamy „Rzeczpospolitej”, na giełdzie następców ministra wymieniani są m.in. pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski, minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz, prezes Instytutu Jagiellońskiego Marcin Roszkowski oraz senator PiS Adam Gawęda.

Puls Biznesu/Rzeczpospolita/CIRE.PL