Leśne Gospodarstwa Węglowe w ciągu 30 lat pochłoną dodatkowe milion ton CO2

7 grudnia 2018, 13:15 Alert

W najbliższych 30 latach Leśne Gospodarstwa Węglowe (LGW) – wydzielone w polskich lasach obszary służące zwiększeniu ilości dwutlenku węgla absorbowanego przez ekosystemy – pochłoną dodatkowy milion ton tego gazu – prognozują Lasy Państwowe.

fot. BiznesAlert.pl

Pionierski projekt polskich leśników zaprezentował podczas piątkowego seminarium w ramach Szczytu Klimatycznego COP24 w Katowicach dyrektor generalny Lasów Państwowych Andrzej Konieczny. Podkreślił, że lasy, zajmujące ok. 30 proc. powierzchni Polski, mają ogromny potencjał absorbcji i magazynowania CO2, a pilotażowe działania podjęte na 12 tys. hektarów lasów w ramach projektu LGW znacząco wzmocnią ten potencjał.

„Na tych 12 tys. hektarów będziemy prowadzić specjalne, dodatkowe działania, służące zwiększeniu pochłaniania CO2. Chodzi nie tylko o zalesianie, ale także np. zwiększanie udziału pewnych gatunków drzew, zróżnicowanie warstw drzewostanu, sprzyjanie odnowieniom naturalnym, działania zapobiegające nadmiernym uszkodzeniom leśnej gleby. Będziemy unikali cięć gwałtownie odkrywających powierzchnię czy dostosowywali wiek wyrębu do różnego typu drzew” – wyliczał dyrektor.

Projekt LGW ma służyć określeniu – i, w przyszłości, upowszechnieniu – najlepszych praktyk i sposobów na to, by las pochłaniał jeszcze więcej niż obecnie dwutlenku węgla, stając się jednym z filarów działań służących ochronie klimatu i powstrzymaniu globalnego ocieplenia.

W opublikowanym jesienią tego roku raporcie działającego przy ONZ Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) jednoznacznie potwierdzono negatywne skutki zmian klimatu, dowodząc, że ograniczenie wzrostu temperatury do 1,5 stopnia w porównaniu z epoką przedindustrialną wciąż jest możliwe i daje szansę na uniknięcie tragicznych konsekwencji zmian klimatu. W raporcie – obok innych działań – wskazano na absorbcję dwutlenku węgla jako element konieczny do ograniczenia wzrostu temperatury na świecie. Stąd m.in. polskie działania na rzecz wzmocnienia roli lasów w procesie ochrony klimatu.

Jak mówił w piątek dyr. Konieczny, negatywne skutki zmian klimatycznych, w postaci powodujących wielkie straty i ludzkie tragedie gwałtownych zjawisk atmosferycznych, są coraz częściej odczuwalne także w Polsce.

„Dla nas, leśników, negatywne oddziaływanie zmian klimatu, także na lasy, staje się coraz wyraźniejsze i bardziej oczywiste. W ub. roku dotknęły nas najgorsze w historii Lasów Państwowych wichury, powodujące wiatrołomy. W ciągu jednej nocy wichura na Kujawach i Kaszubach złamała lub przewróciła drzewa na powierzchni większej niż teren całego Pekinu czy metropolii szanghajskiej” – przypomniał dyr. Konieczny.

Dyrektor podkreślił znaczenie zrównoważonej gospodarki leśnej, wymieniając działania Lasów Państwowych w tym zakresie. Rocznie polscy leśnicy sadzą ok. 500 mln nowych drzew, odnawiając ok. 50 tys. ha lasu. I choć od 1990 r. podwoiła się (do blisko 40 mln m sześc.) ilość pozyskiwanego w lasach drewna, powierzchnia lasów rośnie. Zwiększa się też ilość drzewostanów liściastych, co również ma korzystny wpływ na klimat. Lasy realizują szeroki program małej retencji wód, doskonalą systemy monitorowania i zwalczania pożarów oraz prowadzą wiele programów ochrony przyrody – np. dzięki jednemu z nich populacja żubrów wzrosła do ok. 1,9 tys. tych zwierząt.

Lasy Państwowe – największa w UE instytucja zarządzająca publicznymi lasami – gospodarują na terenie ok. 7,5 mln hektarów, z ok. 9 mln ha wszystkich terenów leśnych w Polsce. LP zatrudniają ok. 26 tys. osób, a przemysł drzewny daje pracę 370 tys. osób. Gospodarka leśna i firmy przemysły drzewnego tworzą ok. 2 proc. polskiego PKB i przyczyniają się do wzrostu eksportu. Leśnicy czynią też starania, aby w swoim działaniu ograniczyć tzw. ślad węglowy – m.in. kupiono 16 elektrycznych samochodów, upowszechniane są też odnawialne źródła energii.

Polska Agencja Prasowa