Rewolucja w cyfrowych sprawach karnych (ANALIZA)

30 kwietnia 2018, 12:30 Cyberprzestrzeń

– Skuteczne uzyskiwanie danych cyfrowych w postępowaniu karnym coraz częściej stanowi nieodłączny warunek ustalenia sprawcy przestępstwa i udowodnienia mu winy. Modus operandi osób podejrzanych powiązane jest w jakiś sposób z użyciem telefonu, Internetu czy chmury obliczeniowej, a to powoduje, że zaciera się granica pomiędzy cyberprzestępstwami, a pozostałą grupą nadużyć penalizowanych w kodeksie karnym. Każdy rodzaj przestępstwa może w mniejszym lub większym stopniu dotyczyć cyberprzestrzeni – pisze  Paweł Opitek Doktor nauk prawnych, prokurator del. do Prokuratury Krajowej, ekspert Instytutu Kościuszki ds. Cyberbezpieczeństwa, członek Strumienia Blockchain/DLT i Waluty Cyfrowe przy Ministerstwie Cyfryzacji, Polskiego Towarzystwa Kryminalistycznego oraz Centrum Technologii Blockchain przy Uczelni Łazarskiego.

fot. pixabay.com

-Z drugiej strony, gromadzenie śladów binarnych przez prokuratora napotyka na poważne trudności, a często jest wręcz niemożliwe, m.in. z tego powodu, że serwery wykorzystywane przez figuranta zlokalizowane są w innym kraju aniżeli miejsce popełnienia zbrodni. Poza tym uzyskanie informacji wymaga spełnienia żmudnych procedur, jest znacznie rozciągnięte w czasie, a nigdy nie ma pewności, czy pomoc prawna zostanie efektywnie zrealizowana. – pisze Paweł Opitek.

Brief programowy opisuje główne założenia Clarifying Lawful Overseas Use Data Act (tzw. CLOUD Act) – dokumentu określającego na jakich zasadach organy ścigania mogą uzyskiwać dostęp do danych cyfrowych gromadzonych przez dostawców usług internetowych i zlokalizowanych w obcych jurysdykcjach niż siedziba organu wydającego nakaz. Ustawa może okazać się rewolucyjna w kontekście pozyskiwania danych cyfrowych w sprawach karnych.

Instytut Kościuszki