Cyklon Bennet rozkręca farmy wiatrowe w Polsce

5 marca 2019, 17:04 Alert

Miał być rekord produkcji energii z wiatru, a jest wynik mniejszy, ale dawno nie widziany nad Bałtykiem. Polskie wiatraki wykręciły ponad 5 GW energii elektrycznej. To efekt cyklonu Bennet przechodzącego nad Europą.

We wtorek, ceny energii elektrycznej na rynku spotowym w Europie wzrosły, po tym jak sektor energii wiatrowej w Niemczech skokowo, z dnia na dzień, zaczął dostarczać do systemu mniej energii elektrycznej. Rosnąca produkcja energii z wiatru w Europie to efekt przechodzącego nad Starym Kontynentem cyklonu Bennet. Przyniósł on także w Polsce wzrost wytwarzania energii do ponad 5 GW. To moc wytworzona przez lądowe farmy wiatrowe nad Wisłą.

Według danych Refinitiv Eikon, na które powołuje się Reuters, produkcja wiatru z niemieckich farm wiatrowych spadła we wtorek z 20 do 12 GW. Po Niemczech, także Polska odnotowała w sektorze energetycznym wpływ cyklonu Bennet.

Zgodnie z prognozą Polskich Sieci Elektronergetycznych na piątego marca 2019 roku, produkcja energii elektrycznej z wiatru miała wynosić maksymalnie 5,53 GW, i w ten sposób pobić rekord wytwarzania energii z wiatru w Polsce. Z nocy 23 na 24 grudnia 2017 roku wiatraki w Polsce wytwarzały 5,23 GW energii.

W południe piątego marca produkcja energii z wiatru wyniosła 5,1 GW. To mniej niż rekord, ale i tak jest to wielkość nienotowana od kilkunastu miesięcy. Jednak już jutro, 6 marca, moc pochodząca z wiatru ma zgodnie z szacunkami spaść, podobnie jak to było dzisiaj w Niemczech.
Jutrzejsza produkcja energii z wiatru ma w ciągu dnia sięgnąć 500 MW. Natomiast ze wstępnego planu Polskich Sieci Elektroenergetycznych wynika, że produkcja ta ma wynieść 7 marca między trzy a cztery GW. Dla porównania krajowe zapotrzebowanie na energię o godzinie 12.00 w dniu piątego marca wyniosła 23,1 GW.

Reuters/PSE/Bartłomiej Sawicki