Dania nadal nie zdecydowała o losie Nord Stream 2

7 marca 2019, 07:00 Alert

Minister spraw zagranicznych Danii powiedział, że jego kraj jeszcze nie podjął decyzji, czy pozwolić na budowę odcinka spornego gazociągu na jej wodach terytorialnych, ale zasugerował, że dalsza agresja Moskwy na Ukrainie zmniejsza na to szanse.

Rura dla Nord Stream 2. Fot.: Pixabay
Fot.: Pixabay

Anders Samuelsen powiedział po spotkaniu ze swym niemieckim odpowiednikiem Heiko Maasem w Berlinie, że przed podjęciem ostatecznej decyzji rząd duński zamierza obenić „co dzieje się w Rosji i jak traktuje ona Ukrainę” – podaje Associated Press. Przyznał, że agresja rosyjska na Ukrainie „na pewno nie działa w generalnym interesie Danii”.

Władze duńskie są w trakcie oceny wniosku rosyjskiego Gazpromu o ocenę oddziaływania środowiskowego oraz z zakresu polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Dzięki nowemu prawu Dania może ocenić projekt także z tych dwóch ostatnich punktów widzenia. Samuelsen powiedział, że dojdzie do oceny z punktu widzenia „zgodności projektu z duńskimi interesami polityki zagranicznej, bezpieczeństwa i obrony”.

Tymczasem druga aplikacja o zgodę na wykorzystanie szlaku pomijającego wody terytorialne jest nadal oceniana przez Duńską Agencję Energetyczną. BiznesAlert.pl ustalił, że sięgnięcie po drugi szlak może opóźnić budowę Nord Stream 2 nawet o rok. Jeżeli oba szlaki nie zostaną zatwierdzone, Rosjanie będą musieli całkowicie zrewidować projekt, a przez to podnieść jego koszty i opóźnić realizację.

Minister Maas pochwalił Danię za przywiązywanie większej wagi do „precyzji niż do czasu”.

Associated Press/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Opóźnienie Nord Stream 2 o rok?