Do 2035 roku USA i Chiny zdominują sektor łupkowy. Wielka Brytania europejskim liderem zamiast Polski?

16 października 2015, 06:52 Alert

(Oilru/Day.az/Patrycja Rapacka)

Odwiert na złożu gazu łupkowego w USA. Fot.: Wikipedia

Główny ekonomista BP ds. rynków Wspólnoty Niepodległych Państw oraz Rosji, Władimir Drebencow, podczas swojej prezentacji w Baku powiedział, że według badań i prognoz, w 2035 roku USA i Chiny będą odpowiedzialne za 85 procent światowego wydobycia gazu łupkowego na świecie

Analityk BP poinformował także, że według prognoz do 2035 roku, nadal nie wszystkie złoża gazu łupkowego na świecie będą eksploatowane. Z kolei wydobywany już surowiec pojawi się na rynkach światowych przede wszystkim w postaci skroplonej

– Dostawy LNG w 2035 roku zdecydowanie wyprzedzą efektywnością tranzyt gazu rurociągami. – Poinformował Drebentsow. Według obliczeń analityków BP, USA będą mogły eksportować do 140 miliardów m3 gazu rocznie. Dla porównania ilości, przytoczono przykład Federacji Rosyjskiej, która podobny wolumen dostarcza dziś do Europy. W 2014 roku wysłała na stary kontynent 146.6 mld m3 surowca. Podczas prezentacji podkreślono, że konkurencja między USA a Rosją będzie rosła, co można zauważyć już dziś.

W przypadku rynku europejskiego, Drebencow prognozował, że import gazu do Europy będzie rósł z powodu dalszego spadku wydobycia tego surowca na kontynencie. Europejska łupkowa rewolucja nie dojdzie do skutku. Na wydobycie błękitnego paliwa na obszarze Europy będzie miała największy wpływ Wielka Brytania. Brytyjska firma BP nie wspomniała o Polsce, która odnosi do tej pory większe osiągnięcia w poszukiwaniu gazu łupkowego, niż Londyn, choć postępy w obu krajach można uznać za skromne.

Więcej informacji:

Londyn stawia na gaz łupkowy i krytykuje wsparcie dla OZE

Wójcik: Podzwonne dla gazu łupkowego z perspektywą stypy

Branża wydobywcza chce rewizji prawa geologicznego