Dostawy gazu przez Ukrainę będą tańsze od słanych przez Nord Stream 2

29 kwietnia 2016, 15:00 Alert

(Prime/Piotr Stępiński)

Dyrektor ds. rozwoju Naftogazu Jurij Witrenko stwierdził, że podwyższenie taryf na tranzyt gazu przez gazociągi na Ukrainie ma związek z planami budowy gazociągu Nord Stream 2. Jego zdaniem uruchomienie nowej magistrali zwiększa prawdopodobieństwo rezygnacji Gazpromu z tranzytu surowca przez Ukrainę.

– Właśnie z powodu perspektywy takich projektów, jak Nord Stream 2, podwyższamy taryfy, a nie jest na odwrót (że Nord Stream 2 powstaje z potrzeby uniknięcia wysokich taryf na Ukrainie – przyp. red.). Jeśli Gazprom zarezerwowałby dodatkową przepustowość w dłuższej perspektywie czasowej, to mielibyśmy podstawy do tego, aby spodziewać się realnych ilości przesyłu, a i regulator rynku miałby podstawy dla przeanalizowania taryf i ich ewentualnego obniżenia – powiedział Witrenko wywiadzie dla portalu ZN.ua.

Przedstawiciel Naftogazu uważa, że nawet po podwyżce taryf tranzytowych, mimo wszystko są one niższe, niż za przesył surowca przez inne gazociągi w Europie Wschodniej. Według jego prognoz tranzyt przez ukraiński system przesyłowy (GTS) będzie tańszy niż przesył gazu przez Nord Stream 2.

Jeszcze w połowie lutego na swoim profilu na Facebooku Witrenko pisał, że ,,od 2020 roku Gazpromowi będzie się bardziej opłacało słać gaz przez Ukrainę, niż przez Nord Stream, ponieważ taryfy gazowe będą dziewięciokrotnie zmniejszone”.

– Musiałem obalać kolejne mity o przewagach tego gazociągu, który omija Ukrainę. Na przykład mit o tym, że jest on ekonomicznie uzasadniony. I to, że pozwoli Gazpromowi uniknąć płacenia wyższych taryf za tranzyt gazu przez Ukrainę. Pokazałem na liczbach, że koszt przesyłu gazu z Rosji do Niemiec poprzez Nord Stream będzie znacznie wyższy, niż przez terytorium Ukrainy, Słowacji i Austrii – napisał Witrenko.

– Ponadto pokazałem (i wyjaśniłem dlaczego), że do końca 2019 roku cena za tranzyt gazu przez Ukrainę dla Gazpromu wzrośnie tylko raz i to tylko w ramach dotychczasowego kontraktu z Gazpromem (dającemu nam do tego prawo), a od 2020 roku taryfy tranzytowe zmniejszą się dziewięciokrotnie i dlatego dostawy przez Ukrainę będą najtańsze w Europie – podkreślił Witrienko.

Jak informował 20 stycznia BiznesAlert.pl Kijów o 1,5 raza podwyższył stawkę tranzytu dla Gazpromu do 4,5 dolarów za 1000 m3/100 km. Umowa tranzytowa pomiędzy Gazpromem i Naftogazem została podpisana w 2009 roku i obowiązuje do 2019 roku. Rosjanie przygotowują się do budowy obchodzącego Ukrainę gazociągu Nord Stream 2, który miałby zacząć pracę w 2019 roku. Kijów liczy na to, że Rosja nie zrezygnuje wtedy z dostaw przez Ukrainę.