Duda: Polska nie ma odwiecznych wrogów ale musi mieć nowoczesną armię

1 września 2015, 09:23 Bezpieczeństwo

– Spotykamy się w tym symbolicznym dniu 1 września, jak od wielu, wielu lat, tu na Westerplatte o świcie, o 4.45, żeby uczcić pamięć polskich bohaterów, żeby pamiętać o tym najstraszliwszym kataklizmie XX wieku, jakim była II wojna światowa rozpętana przez hitlerowskie Niemcy – mówił na podczas obchodów rozpoczęcia największej wojny w historii świata prezydent RP Andrzej Duda.

Prezydent RP na Westerplatte.

– I kiedy dzisiaj patrzymy na te wszystkie wydarzenia, kiedy patrzymy na wielkie bohaterstwo polskich żołnierzy, bo chcę mocno tutaj powiedzieć jedno: my możemy być dumni i przed naszymi sojusznikami wtedy i przed naszymi sojusznikami dzisiaj. Polska zawsze stała po właściwej stronie, Polska zawsze stała po stronie wolnego świata. U nas nie było kolaboracyjnego rządu, u nas byli żołnierze, którzy walczyli na wszystkich frontach II wojny światowej, walczyli o wolność Rzeczypospolitej, ale walczyli także za wolność waszą i naszą, wyzwalając inne narody – mówił zwierzchnik Sił Zbrojnych RP.

– Dziś chciałbym powiedzieć tutaj mocno, trzeba przyjąć, że Polska nie ma odwiecznych wrogów. Popatrzmy na nasze dzisiejsze relacje z Niemcami, na relacje, które są relacjami przyjaźni. To dzięki dobrej woli i dzięki przełomowym wydarzeniom tak się stało. Wierzę w to, że jesteśmy w stanie takie stosunki budować ze wszystkimi narodami, przede wszystkim z naszymi sąsiadami. To ważne, czasem wymaga wielkiego wysiłku, ale warto ten wysiłek czynić, bo w ten sposób, poprzez właśnie wysiłek, nawet wtedy, gdy on jest duży buduje się trwały pokój – przypominał Duda. – Ale jeżeli chodzi o budowanie trwałego pokoju, to nie może on być budowany tylko i wyłącznie na słowach, on musi być budowany także na twardej, zdecydowanej, niezłomnej postawie. W obronie porządku międzynarodowego, w obronie prawa międzynarodowego, w obronie podstawowych zasad, jakie mają obowiązywać pomiędzy państwami, pomiędzy narodami.

– Nie można się zgadzać na to, by były naruszane granice, nie można się zgadzać na to, by była naruszana suwerenność państw. Takie działania wymagają zawsze stanowczej postawy i stanowczej reakcji, niezależnie od tego, czy było to dawniej, czy dzieje się to dzisiaj. Tego trzeba oczekiwać od wspólnoty międzynarodowej, aby stanęła na wysokości zadania, aby broniła słabszych przed silnymi, którzy nie wahają się podporządkować sobie narody – powiedział prezydent, odnosząc się do sytuacji na Ukrainie, której terytorium zostało częściowo zajęte przez siły rosyjskie.

– Wierzę w to głęboko, że dziś na świecie, w tej przestrzeni euroatlantyckiej takie silne sojusze są, chociażby Sojusz Północnoatlantycki, chociażby Unia Europejska, które będą umiały w każdej chwili przeciwstawić się w sposób zdecydowany agresji, przeciwstawić się w sposób zdecydowany łamaniu prawa międzynarodowego. To także nasz obowiązek jako członków zarówno Paktu Północnoatlantyckiego, jak i Unii Europejskiej – przypomniał Duda.

– Trzeba przede wszystkim dbać o własne bezpieczeństwo, bo jeżeli sami nie będziemy dbali o siebie, to zawsze pozostanie to pytanie, czy inni będą umieli i będą chcieli na czas zadbać o nas. Dlatego dzisiaj naszym najważniejszym zadaniem jest budowanie sprawnego państwa, dlatego dzisiaj naszym najważniejszym zadaniem jest budowanie silnej, nowoczesnej polskiej armii. Dlatego naszym dzisiaj najważniejszym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa naszemu krajowi, ale przede wszystkim naszym rodakom – ocenił prezydent. – To jest wielkie wyzwanie, które musi być na przestrzeni najbliższych lat realizowane. Musi być wzmacniana nasza obecność w Sojuszu Północnoatlantyckim, muszą być wzmacniane gwarancje naszego bezpieczeństwa, muszą być zacieśniane więzi sojusznicze. O to powinniśmy się starać razem z innymi narodami, które doświadczenie II wojny światowej już na samym jej początku tak boleśnie odczuły tracąc wolność. To wielkie wyzwanie na przyszłość, jestem przekonany, że zdołamy je z powodzeniem zrealizować.