Gilewicz: Ciepłownictwem w smog (ROZMOWA)

25 września 2018, 07:30 Energetyka

Sektor ciepłownictwa nastawiony jest na efektywne wytwarzanie energii. W elektrociepłowniach, z tego samego strumienia paliwa, oprócz ciepła wytwarza się również energię elektryczną. Dzięki kogeneracji, bo tak nazywa się ten proces, produkujemy tyle samo energii elektrycznej i ciepła, korzystając z mniejszej ilości paliwa, a to przekłada się na mniejszą emisję dwutlenku węgla – powiedział w rozmowie z portalem BiznesAlert.pl Grzegorz Gilewicz, Dyrektor PGE GiEK Oddział Elektrociepłownia Rzeszów.

W jaki sposób sektor ciepłownictwa może przyczynić się do ograniczenia występowania tzw. niskiej emisji, potocznie określanej „smogiem”?

Grzegorz Gilewicz: Sektor ciepłownictwa stawia na efektywne wytwarzanie energii. Dla porównania, wytworzenie tej samej ilości energii w oddzielnych jednostkach, czyli elektrowni kondensacyjnej i ciepłowni, wymaga zużycia o 40 proc. więcej paliwa. Również miejskie sieci ciepłownicze, które rozprowadzają ciepło od wytwórców do odbiorców są ciągle modernizowane. Obecnie stosowane rurociągi ciepłownicze dostarczają ciepło przy bardzo małych stratach w przesyle. Odbiorcy przyłączając się do miejskiej sieci ciepłowniczej i zaprzestając wytwarzania ciepła lokalnie, u siebie, w przestarzałych kotłowniach także wpływają na ograniczenie niskiej emisji. Oddziaływanie na środowisko indywidualnych źródeł ciepła, jeśli są ekologiczne, niskoemisyjne, jest stosunkowo niewielkie. Problem pojawia się przy spalaniu węgla niskiej jakości w przestarzałych kotłach czy piecach. Indywidualne źródła ciepła nie mają instalacji do oczyszczania spalin w przeciwieństwie do elektrociepłowni, które wyposażone są w specjalistyczne urządzenia, m.in. filtry workowe, elektrofiltry, instalacje do odsiarczania, czy odazotowania.

Czy największym problemem w Polsce jest jednak niska jakość paliwa i przestarzałe technologicznie piece, wykorzystywane jako źródła indywidualne? Jak temu zaradzić?

Aby wytworzyć energię elektryczną w Polsce w większości przypadków wykorzystywany jest węgiel, ale tak jak wspomniałem elektrownie konwencjonalne są wyposażone w instalacje do oczyszczania spalin. Dodatkowo, eksploatacja obiektów energetycznych jest normowana i podlega ciągłemu monitoringowi, w tym również kontroli parametrów jakościowych stosowanych paliw. Natomiast kontrola nad indywidualnymi źródłami spalania jest ograniczona. Przykładowy Kowalski, kierując się względami finansowymi, kupuje najtańsze paliwo, często muły węglowe, przez co przyczynia się do zwiększenia emisji. Główny problem to jednak brak odpowiedniej świadomości, ponieważ często w takich piecach spalane są również odpady komunalne, które nieodpowiednio przetworzone, zatruwają środowisko.

Wspomniał Pan o odpadach. Tu, podobnie jak w przypadku węgla, najważniejszy jest sposób przetwarzania. Profesjonalne instalacje wykorzystujące odpady komunalne jako paliwo są przyjazne środowisku, a przy okazji pozwalają uzyskać energię i ciepło dla mieszkańców miast.

To prawda, śmieci można spalać w sposób przyjazny dla środowiska. W Rzeszowie jesteśmy na etapie uruchamiania instalacji pozwalającej na termiczne przetwarzanie odpadów komunalnych, przy jednoczesnym odzysku zawartej w nich energii. Odpady, które dotychczas trafiały na wysypiska, będą służyły nam do wytwarzania energii elektrycznej i ciepła, które potem zostanie dostarczone do systemu elektroenergetycznego i ciepłowniczego. Dzięki temu, w sposób jeszcze bardziej efektywny, będziemy produkować energię, a przez to obniżać koszty jej wytworzenia. Nasza instalacja, pozwalająca na wytwarzanie ciepła i energii elektrycznej w kogeneracji, wyposażona jest w nowoczesne urządzenia do oczyszczania spalin spełniające rygorystyczne wymogi środowiskowe nakładane na tego typu instalacje. Będziemy też monitorować poziomy emisji oraz udostępniać je mieszkańcom na bieżąco na tablicy zainstalowanej przy bramie wjazdowej. Dane prezentowane będą w odniesieniu do dopuszczalnych norm.

Rozmawiał Piotr Stępiński