Elektroenergetyka Litwy taniej zintegruje się z Europą

14 lipca 2017, 06:30 Alert

W zaktualizowanym, dziesięcioletnim planie rozwoju sieci operator litewskich sieci elektroenergetycznych Litgrid szacuje, że w latach 2017-2026 proces synchronizacji z siecią Europy kontynentalnej będzie wymagał 400 mln euro, czyli 2/3 planowanych nakładów na ten obszar. Łączne inwestycje w sieć przesyłową mają wynosić ok. 643 mln euro.

LitPol Link. Źródło: Litgrid
LitPol Link. Źródło: Litgrid

– Do 2026 roku realizacja strategicznych projektów oraz modernizacja sieci będą wymagały rocznie średnio 60 mln euro. Synchronizacja z siecią Europy kontynentalnej jest głównym celem strategicznym, co jednocześnie zapewnia długoterminową niezawodność pracy systemu. Przygotowujemy się do podjęcia działań w tym zakresie. Wiemy, co musi zostać zrobione, aby wszystko przebiegło bez zakłóceń i w terminie. Chodzi zwłaszcza o restrukturyzację sieci na granicach w sąsiednich państwach bałtyckich – powiedział prezes Litgrid Daivis Virbickas.

Według niego synchronizacja systemów elektroenergetycznych oznacza współpracę między różnymi systemami oraz chęć wspólnego działania.

– Pierwszą rzeczą jakiej oczekują partnerzy jest niezawodność i dlatego musimy wykazać uczestnikom synchronizowanego obszaru, że jesteśmy godni, aby stać się jego częścią. Oceniany będzie stan naszych sieci oraz nasza zdolność do podejmowania niezależnych decyzji – dodał Virbickas.

Ponadto jak informuje Litgrid, prognozowane zużycie energii na Litwie ma rosnąć w stosunku rok do roku o 1 procent i do 2026 roku osiągnąć poziom 12-13,42 TWh. W związku z tym, że pojawienie się nowych mocy jest wolniejsze od tempa wzrostu zapotrzebowania na energię, Litwa nadal będzie zależna od jej importu. Warto również zaznaczyć, że w opublikowanym pod koniec czerwca projekcie nowej strategii energetycznej Litwy do 2050 roku stwierdzono, że w przyszłości Litwa powinna samodzielnie produkować energię, a jej znacząca część (80 procent) ma pochodzić z OZE.

Synchronizacja

Na początku maja premierzy Litwy, Łotwy, Estonii oraz Polski osiągnęli wstępne porozumienie dotyczące synchronizacji. Co istotne o możliwości podpisania memorandum w czerwcu mówił wówczas wspomniany wcześniej minister energetyki Litwy. Niestety podczas czerwcowego posiedzenia Rady Unii Europejskiej Estonia i Litwa nie porozumiały się co do sposobu synchronizacji.

Wcześniej, po tym jak Łotwa i Estonia wyraziły wątpliwości co do możliwości synchronizacji przy wykorzystaniu tylko LitPol Link 1, operator litewskich sieci przesyłowych zaproponował budowę drugiej nitki tego połączenia już po 2025 roku, gdy systemy energetyczne państw bałtyckich odłączą się od postsowieckiego systemu IPS/UPS.

Według Joint Research Centre działającego przy Komisji Europejskiej najlepszym sposobem na synchronizację systemów elektroenergetycznych państw bałtyckich z Europą kontynentalną jest ten poprzez dwie nitki LitPol Link, co ma kosztować 770-960 mln euro. W przypadku synchronizacji przez jedną nitkę koszt wyniesie 900 mln euro. Koszt możliwości synchronizacji państw bałtyckich z państwami skandynawskimi szacowany jest na 1,36-1,41 mld euro.

Litgrid/Piotr Stępiński