Jeden z trzech odłączonych bloków rosyjskiej elektrowni jądrowej koło Tweru znów działa

19 lipca 2019, 14:45 Alert

Blok nr 4 w Kalinińskiej Elektrowni Atomowej w obwodzie twerskim w Rosji, w której doszło w czwartek do odłączenia trzech bloków od sieci, osiągnął w piątek rano pełną moc 1000 MW – poinformowały służby prasowe tej siłowni.

fot. Pixabay

Chodzi o blok, który wcześniej został częściowo odłączony od sieci i nie produkował energii, ale był w gotowości do nabrania mocy. Dwa inne przerwały pracę całkowicie, a w sieci pozostał tylko jeden. „O godz. 4.00 (godz. 5 w Polsce) blok osiągnął nominalną moc 1000 MW” – głosi komunikat służb prasowych. Wcześniej, w czwartek po południu, zapowiadano wstępnie, że w piątek wszystkie bloki zostaną znów włączone.

Bloki przestały pracować w czwartek rano z powodu odłączenia od elektroenergetycznej linii przesyłowej, co było efektem zwarcia w jednym z włączników transformatora. Koncern Rosatom, który jest operatorem rosyjskich elektrowni jądrowych, ogłosił, że promieniowanie w elektrowni utrzymuje się w normie. Elektrownia położona jest na północy obwodu twerskiego, w odległości 125 km od miasta Twer, ok. 330 km od Moskwy i ok. 400 km od Petersburga. Zaopatruje w energię te trzy miasta, jak również Włodzimierz i Czerepowiec. Wyposażona jest w cztery reaktory typu WWER-1000, o mocy 1000 MW każdy.

Polska Agencja Prasowa