Elektryczne taksówki to nowy symbol Londynu

18 grudnia 2017, 11:00 Alert

Od prawie miesiąca po londyńskich ulicach poruszają się niemal bezszelestnie pierwsze nowe taksówki. Elektryczna wersja doskonale znanych czarnych aut to znak czasów i zmian jakie zachodzą w transporcie. London Electric Vehicle Company (LEVC) producent modelu TX (taką nazwę otrzymało auto) zapewnia, że u podstawy projektu leży chęć wpłynięcia na poprawę jakości powietrza w mieście.

Komfort i oszczędności

Auto oferuje 6 miejsc podróżnym, ma panoramiczny dach, WIFI na pokładzie i system oczyszczania powietrza. Kierowcom pozwala na zaoszczędzenie nawet 100 funtów tygodniowo dzięki temu, że nie muszą auta tankować, a ładować. Producent zapewnia, że samochody będą wymagały znacznie mniej wizyt w serwisach, co pociągnie za sobą kolejne oszczędności.

Range extender w opcji

Ponieważ pojazdy mają być niezawodne zastosowano w nich opcjonalnie tzw. Range extender (mały silnik spalinowy napędzający generator utrzymujący stałe ładowanie akumulatora) po to by uniknąć range anxiety (czyli, obawy przed wyładowaniem baterii zanim auto będzie w zasięgu ładowarki). Na samym silniku elektrycznym TX może przejechać 129 km, ale z Range extender nawet 607 km (dane ze strony producenta).

300 ładowarek dla floty

Projekt elektryfikacji floty zakłada montaż 300 urządzeń do ładowania do końca 2019 roku. Jednak jak na razie prace nad tą częścią projektu nie przebiegają dynamicznie. Producent TX zapewnia, że aby naładować auto do 60% wystarczy 45 minut i 22kW ładowarka czyli, tyle ile zajmuje zjedzenie lunchu. Urządzenia montowane na pokładzie pojazdu umożliwiają ładowania auta także w ładowarkach dużych mocy.

Levc/Agata Rzędowska