Energetyce zabraknie węgla?

26 października 2015, 14:00 Energetyka

Jeśli polska energetyka ma być oparta na węglu, to może się okazać, że za kilkanaście lat nie będzie to polski węgiel – pisze „Rzeczpospolita”.

Dziennik powołuje się między innymi na raport Michała Wilczyńskiego, byłego głównego geologa kraju, w którym ten formułuje tezę, że zasobów węgla kamiennego nadających się do efektywnej ekonomicznie eksploatacji wystarczą nam tylko na koło 18 lat.

Według Wilczyńskiego za kilkanaście lat poziom importu węgla do Polski może wzrosnąć dwukrotnie, a w 2050 roku według niego będziemy pokrywali swoje zapotrzebowanie w 100 proc. węglem z zagranicy.
Te tezy w pewnym stopniu potwierdzają analitycy, którzy przyznają, że wobec trudnej sytuacji ekonomicznej polskich kopalń te nie inwestują w nowe pola wydobywcze i w efekcie w przyszłości może okazać się okazać, że nie będą miały skąd węgla wydobywać.

Jak czytamy w „Rzeczpospolitej” według Wilczyńskiego czarno rysuje się też przyszłość górnictwa węgla brunatnego. Zwraca on uwagę, że do 2025 r. pozostaną w Polsce tylko trzy z ośmiu działających dziś odkrywek. Jednocześnie podkreśla, że opór społeczny powoduje, że możliwości uruchomienia nowych kopalni węgla brunatnego są niewielkie.

Źródło: Rzeczpospolita/CIRE.PL