Były wicepremier za łączeniem energetyki z kopalniami
Między innymi na temat nowej polityki energetycznej Polski oraz relacji górnictwa i energetyki w mówił w programie „Parkiet TV” Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki.
Nowa polityka energetyczna Polski
Rozmowa dotyczyła między innymi ciągle trwających prac nad nową polityka energetyczną Polski. Rozmówca programu „Parkietu” przyznaje, że przygotowując ten program rząd zmaga się z rozwiązywaniem „równania z co najmniej trzema niewiadomymi”. Chodzi o unijną politykę klimatyczno-energetyczną, powiązane z tym ceny uprawnień do emisji CO2 oraz kwestię szeroko rozumianej strategii energetycznej. Jednocześnie Steinhoff podkreśla, że dokument ten powinien powstać do końca roku.
Według rozmówcy „Parkietu” nowa polityka energetyczna powinna zakładać dywersyfikację źródeł wytwarzania, bo nie będziemy w stanie utrzymać obecnej dominacji węgla biorąc pod uwagę choćby rosnące ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Według byłego wicepremiera w polskim miksie energetycznym jest miejsce dla źródeł OZE, choćby ze względu na ciążące na nas zobowiązania unijne, a także źródła gazowe, które cechuje dużo niższa emisyjność niż węglowe. Odnosząc się do kwestii energetyki jądrowej gość programu „Parkietu” zwrócił uwagę na wysokie koszty i konieczną pomoc publiczna przy realizacji takiego projektu.
Łączenie elektrowni z kopalniami
Rozmowa dotyczyła również modelu funkcjonowania polskich kopalni. Według Steinhoffa obecna struktura własnościowa PGG, w której grupa należy do konkurujących ze sobą spółek energetycznych, których interesy nie zawsze są zbieżne, jest nieracjonalna. W ocenie byłego szefa resortu gospodarki kopalnie powinny być włączone do spółek energetycznych i być traktowane jako zakłady nawęglania elektrowni. Jednocześnie zaznacza on, że takie działania powinny być podejmowane w odniesieniu do dobrze funkcjonujących kopalni, a te nierentowne powinny być likwidowane.
Rozmówca „Parkiet TV” odniósł się również, do kwestii rosnącego importu węgla do Polski. Według niego taki stan rzeczy będzie się utrzymywał miedzy innymi ze względu na fakt, że złoża w kopalniach się wyczerpują, a nowe zakłady wydobywcze nie powstają. W jego ocenie sytuację mogłoby poprawić zielone światło dla inwestorów prywatnych i zagranicznych w sektorze wydobywczym.
Parkiet/CIRE.PL
