Engie sprzedaje elektrownie węglowe. Walka o klimat czy przerzucanie obowiązków?

29 kwietnia 2019, 10:30 Alert

Francuski koncern energetyczny Engie zdecydował się sprzedać swoje elektrownie węglowe w Niemczech i Holandii prywatnej firmie Riverstone z siedzibą w USA. Jednostki mają łączną moc 2,3 GW.

Trzy zakłady o mocy 350 MW, 472 MW i 726 MW znajdują się odpowiednio w niemieckich miastach Farge, Zolling i Wilhelmshaven. Czwarty zakład o mocy 731 MW znajduje się w holenderskim Rotterdamie.

Transakcja zostanie prawdopodobnie sfinalizowana w drugiej połowie tego roku, zmniejszając skonsolidowany dług finansowy netto Engie o prawie 200 milionów euro. Krok ten ułatwi Engie wycofanie się z węgla. W 2015 roku firma ogłosiła, że ​​chce drastycznie ograniczyć produkcję energii elektrycznej z tego surowca. Po sprzedaży wyżej wymienionych zakładów w Niemczech i Holandii – wraz ze sprzedażą innych elektrowni węglowych w Australii, Polsce i Tajlandii – węgiel będzie stanowił zaledwie 4 procent całkowitej produkcji energii elektrycznej Engie.

– Ta transakcja jest w pełni zgodna ze strategią Engie, by zostać światowym liderem w zakresie eliminowania emisji CO2. Będziemy inwestować w rozwiązania dla korporacji i władz lokalnych, rozwój energii odnawialnej na dużą skalę i niezbędne dostosowanie sieci energetycznych i gazowych do transformacji energetycznej. Na te działania w latach 2019–2021 przeznaczymy 12 mld euro – powiedziała Isabelle Kocher, dyrektor generalna Engie.

Rząd holenderski ujawnił ostatnio również plany zamknięcia wszystkich swoich elektrowni węglowych do 2030 roku i wprowadzi nowe wiążące normy dla tych obiektów od 2021 roku. W Niemczech planowany termin zamknięcia wszystkich mocy wytwórczych opalanych węglem ustalono na rok 2038.

Eksperci są podzieleni w ocenie działań francuskiego koncernu. Z jednej strony doceniają realne kroki w zmianie miksu energetycznego firmy w celu eliminowania węgla, inne zaś, jak think tank Institute for Energy Economics and Financial Analysis (IEEFA) podchodzą z rezerwą do tego posunięcia argumentując, że sprzedaż elektrowni węglowych innym podmiotom to przerzucenie obowiązku zamknięcia ich na nich.

PV Magazine/Michał Perzyński