EurActiv.pl: Iran chce od UE gwarancji handlu ropą

27 sierpnia 2018, 08:30 Alert

Teheran oczekuje od UE zagwarantowania, mimo wycofania się USA z podpisanej w 2015 r. umowy nuklearnej, możliwości sprzedaży zagranicę ropy naftowej oraz utrzymania dostępu do światowego systemu bankowego. Bruksela zapowiedziała niedawno wsparcie dla Iranu w wysokości 18 mln euro. Waszyngton zdecydowanie to skrytykował.

Irańską odpowiedź na unijną inicjatywę na rzecz utrzymania przez Teheran zobowiązań podjętych w ramach umowy nuklearnej opublikowała agencja prasowa ISNA (Iranian Students News Agency). Rzecznik irańskiego MSZ Bahram Qassemi poinformował, że obiecany w ubiegłym tygodniu przez Brukselę pakiet pomocowy na rzecz gospodarczego i społecznego rozwoju o wartości 18 mln euro nie może być potraktowany jako równoważenie amerykańskich sankcji, lecz jako „element normalnej współpracy między Iranem a UE”. „To jest pakiet, który pomoże obu stronom komunikować się ze sobą i nie ma nic wspólnego z porozumieniem w sprawie programu nuklearnego” – poinformował.

Teheran chce bowiem nie pieniędzy, ale gwarancji, że będzie długookresowo utrzymywał korzyści gospodarcze z przestrzegania porozumienia atomowej. Iranowi najbardziej zależy na możliwości eksportowania ropy naftowej oraz na pełnym dostępie do międzynarodowego systemu bankowego. Właśnie tych obszarów ma jednak dotyczyć druga transza amerykańskich sankcji, która zacznie obowiązywać 4 listopada. 8 sierpnia USA wprowadziły już sankcje dot. irańskiej branży motoryzacyjnej, stalowej, węglowej oraz dostępu do dolara.

Jakie wsparcie obiecała UE?

Unia Europejska, która popiera porozumienie nuklearne, obiecała więc Iranowi, że postara się zrekompensować straty wynikłe z amerykańskiego wycofania się z zawartej w lipcu 2015 r. umowy. „Od czasu odnowienia stosunków między UE a Iranem, dzięki porozumieniu nuklearnemu, w wielu sektorach rozwinęła się współpraca. Zobowiązujemy się ją podtrzymywać, a ten nowy pakiet ma pogłębiać stosunki gospodarcze i sektorowe w obszarach, które przynoszą bezpośrednie korzyści naszym obywatelom” – oświadczyła informując o uruchomieniu wartego 18 mln euro pakietu pomocowego dla Iranu Wysoka Przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Federica Mogherini.

To dopiero pierwsza transza finansowego wsparcia. W sumie ma ono wynieść przynajmniej 50 mln euro. „Przez te środki UE demonstruje swoje wsparcie dla narodu irańskiego i jego pokojowego i zrównoważonego rozwoju. Zachęca też do większego zaangażowania wszystkich podmiotów w Iranie, a zwłaszcza w sektorze prywatnym” – powiedział komisarz ds. współpracy międzynarodowej i rozwoju Neven Mimica.

Unijne środki zaplanowane w ramach pierwszej transzy mają posłużyć wsparciu małych i średnich irańskich przedsiębiorstw o wysokim potencjale wzrostu, pomóc w lokalnej organizacji promocji handlu, a także w przeciwdziałaniu negatywnym zmianom w środowisku naturalnym. Konkretne projekty mają realizować wyspecjalizowane agencje z państw członkowskich UE oraz odpowiednie podmioty irańskie.

USA krytykują UE

Waszyngton skrytykował Brukselę za decyzję o przyznaniu Teheranowi pomocy gospodarczej. Specjalny przedstawiciel USA ds. Iranu Brian Hook nazwał to „niewłaściwym sygnałem w niewłaściwym momencie”. „Pomoc zagraniczna od europejskich podatników utrwala zdolność reżimu do zaniedbywania potrzeb swoich obywateli i tłumi sensowne zmiany strategii. Więcej pieniędzy w rękach ajatollahów oznacza więcej pieniędzy na przeprowadzanie zamachów w europejskich krajach” – stwierdził Hook.

Amerykańska dyplomacja wezwała jednocześnie UE do współpracy z USA, aby wspólnie „położyć kres zagrożeniom dla światowego bezpieczeństwa płynącym z Teheranu.”

EurActiv.pl

Stępiński: Iran szantażuje ropą. Czy zyskają Orlen i Lotos?