Smart city według Forda to miasto dla ludzi, nie samochodów

30 stycznia 2018, 09:45 Alert

W czasie konferencji CES 2018 w Las Vegas w styczniu 2018 roku koncern motoryzacyjny Ford wraz z Autonomic ogłosiły, że prowadzą prace nad rozwiązaniami smart city i tworzą platformę komunikacyjną łączącą infrastrukturę drogową i miejską. Platforma ta nazwana została „Transportation Mobility Cloud” i została zaprojektowana aby pomóc w łączeniu inteligentnych usług transportowych, mówił w czasie konferencji Jim Hackett, CEO Ford.

IoT

Nowoczesny pojazd jest stworzony do tego, by łączyć się z różnymi bazami danych i wykorzystywać analizy. Jego naturalnym obszarem działania jest Internet of Things (IoT). „Transportation Mobility Cloud” będzie łączyć dane z systemów wypożyczalni rowerów, samochodów i innych usług współdzielonych. Będzie mógł pobierać i przetwarzać dane na temat ruchu miejskiego, kolizji, przetwarzać płatności. Stanie się tkanką łączną miast operująca wspólnym językiem dla wszystkich elementów.

Pilotaż w 2019 roku

Ford chce, aby rozwiązanie było dostępne w 2019 roku, na razie nie podano gdzie będzie wprowadzane pilotażowo. Jak mówią sami twórcy, jest to ogromne przedsięwzięcie, które ma pomóc rozwijać miasta w taki sposób, aby były przyjazne dla mieszkańców. Jim Hackett uważa, że dzisiejsze możliwości projektowania inteligentnych rozwiązań dla miast „analogowym świcie” były zwyczajnie niemożliwe. Prawdziwie inteligentne rozwiązania będą powodowały, że poruszanie się pieszo czy samochodem będzie bezpieczniejsze i płynniejsze. Aby komunikacja pomiędzy wszystkimi elementami była możliwa, wdrożono rozwiązanie nazywane vehicle-to-everything C-V2X dzięki czemu samochód czy smartphone stają się narzędziem, które pozyskuje przetwarza i udostępnia dane. Tworzy bezpieczną i funkcjonalną sieć ludzi i rzeczy. Można powiedzieć, że nowy sposób na miasta to „powrót na ulicę”. Jim Hackett uważa, że „wydawało się, że tworzymy drogi dla samochodów, ale dlaczego nie oddać je ludziom”.

NBCNews/Agata Rzędowska