Prezydent Francji umacnia ceny ropy

26 kwietnia 2018, 08:30 Alert

Ropa naftowa w USA powiększa zwyżki cen. Prezydent Francji Emmanuel Macron ocenia, że prezydent USA Donald Trump wycofa USA z porozumienia dotyczącego irańskiego programu nuklearnego. Wcześniej Macron uważał, że uda się osiągnąć w porozumieniu z USA nową umowę nuklearną – podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 68,43 USD – wyżej o 38 centów, czyli 0,6 proc.

Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 41 centów, czyli 0,6 proc., do 74,41 USD za baryłkę.

Jeszcze dwa dni temu prezydent Francji Emmanuel Macron na wspólnej konferencji z amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem mówił, że liczy, iż będzie mógł z amerykańskim przywódcą „pracować nad nowym porozumieniem nuklearnym z Iranem”.

Nowa umowa miała być odpowiedzią na obawy wysuwane przez Trumpa w związku z obowiązującym od 2015 roku porozumieniem nuklearnym zawartym przez Iran i sześć mocarstw, w tym USA i Francję.

W reakcji na te informacje ropa w USA staniała we wtorek o 1,4 proc.

Z kolei w środę Macron zaapelował do USA, by Ameryka nie wycofywała się z umowy nuklearnej z Iranem, dopóki nie zostanie zawarte szersze międzynarodowe porozumienie. Macron wygłosił przemówienie podczas wspólnej sesji obu izb amerykańskiego Kongresu.

Podczas trzydniowej wizyty w USA Macron próbował przekonać Trumpa, by ocalił porozumienie nuklearne z Iranem, ostro krytykowane przez amerykańskiego prezydenta. Kończąc pobyt w Stanach Zjednoczonych, francuski prezydent oznajmił, że obecna umowa nie jest idealna, ale musi nadal obowiązywać, dopóki nie zostanie opracowany jej zamiennik.

Po tych komentarzach ropa w USA zaczęła drożeć, a w środę zyskała 0,5 proc.

„Niepewność co do tego, jak rozwinie się dalej sprawa związana z umową nuklearną przed upływem terminu 12 maja wspiera ceny ropy” – mówi Ahn Yea Ha, analityk rynków towarowych w Kiwoom Securities Co. w Seulu.

„Pomimo nieoczekiwanego wzrostu zapasów ropy w USA inwestorzy wydają się jednak być bardziej zaniepokojeni amerykańską decyzją w sprawie porozumienia z Iranem” – dodaje.

Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły o 2,17 mln baryłek, czyli 0,5 proc., do 429,74 mln baryłek – poinformował w środę amerykański Departament Energii (DoE). Ankietowani przez Bloomberga analitycy oczekiwali spadku zapasów o 2,2 mln baryłek.

Ropa WTI we wtorek staniała na NYMEX o 1,4 proc., a w środę zdrożała o 0,5 proc.

Polska Agencja Prasowa