FT: USA rozważają ostrzejszą postawę wobec Iranu

18 lipca 2017, 13:00 Alert

Amerykanie zamierzają realizować porozumienie dot. broni jądrowej z 2015 roku, jednak jak podkreśla Financial Times, Biały Dom sygnalizuje podjęcie ostrzejszych działań wobec Teheranu w sprawie porozumienia nuklearnego. Waszyngton, mimo że oficjalnie przyznaje, że Iran wywiązuje się z zawartego porozumienia, uważa, że dotyczy ono zbyt wąskiego zakresu.

Biały Dom. Fot. Wikimedia Commons
Biały Dom. Fot. Wikimedia Commons

Rex Tillerson, amerykański sekretarz stanu, powiedział w Kongresie, że Iran realizuje porozumienie wynegocjowane przez administrację Obamy. Dotyczyło ono zniesienia sankcji nałożonych na energetykę jądrową irańskiego reżimu. Obecna administracja Białego Domu zamierza zwiększyć presję na Iran w odpowiedzi na testy pocisków balistycznych, ataki hakerskie i inne działania, które „poważnie podważają” realizację porozumienia w sprawie broni jądrowej.
– Iran niewątpliwie nie wywiązuje się z ducha porozumienia Joint Comprehensive Plan of Action (JCPOA – przyp. red.) – powiedział jeden z amerykańskich urzędników, nawiązując do wspólnego kompleksowego planu działania uzgodnionego przez USA, Anglię, Francję, Chiny, Rosję i Niemcy w 2015 roku.
Kongres powinien wydać certyfikację porozumienia z Iranem. Biały Dom i Departament Stanu przygotowywały się do wydania certyfikatu w poniedziałek. Jednak Waszyngton przełożył briefing, po tym jak Trump wyraził obiekcje w związku z tym, że został poproszony o wydanie zaświadczenia, co było niezgodne z zajmowanym przez niego stanowiskiem podczas kampanii prezydenckiej. Trump ostatecznie uznał, że nie ma wyboru, ponieważ departament nie znalazł innego prawnego obejścia wydania certyfikacji i zgody prezydenta. Wydanie certyfikatu dla porozumienia jest wymagane przez Kongres co 90 dni.
Jeden z urzędników pracujących w Białym Domu powiedział, że administracja Obamy skoncentrowała politykę wobec Iranu zbyt wąsko wokół JCPOA i podkreślił, że ​​administracja Trumpa stworzy strategię „zajęcia się całością” irańskich zachowań, co prawdopodobnie będzie obejmowało dodatkowe sankcje wobec Iranu, niezwiązane nuklearnym porozumieniem.
Jon Wolfsthal, najwyższy urzędnik Białego Domu ds. Kontroli Broni i Nieproliferacji za czasów administracji Obamy, powiedział, że takie rosnące asertywne podejście Trumpa do Iranu jest niebezpieczne.

– Nie mam problemu z ostrzejszym nastawieniem do Iranu, ale myślę, że trudniej będzie to zrobić, jeśli mają aktywny program nuklearny – powiedział Wolfsthal. W rozmowie ze stacją CNN Javad Zarif, irański minister spraw zagranicznych, podkreślił, że Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej wielokrotnie potwierdziła zgodność porozumienia realizowanego z Iranem. Powiedział on, że Iran „wiernie” przestrzega porozumienia, ale USA nie przestrzegają warunków.
Podczas kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych Trump wielokrotnie podważał sens porozumienia z Iranem i mówił, że jego priorytetem będzie likwidacja „katastrofalnej” umowy. Jednak jego zapęd znacznie osłabł, po tym jak Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej stwierdziła, że Iran wywiązuje się z zawartego porozumienia.
Biały Dom dokonuje kompleksowego przeglądu polityki Iranu, który powinien zakończyć się przed wydaniem kolejnej certyfikacji porozumienia w październiku. Niektóre państwa europejskie wyraziły obawy, że działania USA zmierzające do ukarania Iranu innymi metodami mogą być interpretowane przez Teheran jako nieudolne wysiłki na rzecz osłabienia reżimu, który twierdzi jednocześnie, że przestrzega porozumienia w sprawie broni jądrowej.
Inni amerykańscy urzędnicy przed wydaniem certyfikatu poinformowali dziennikarzy, że europejscy sojusznicy zgodzili się ze Stanami Zjednoczonymi w kwestii ścisłej kontroli tego porozumienia. – Nasi europejscy sojusznicy chcą z nami współpracować, aby interpretować umowę w sposób ściślejszy – powiedział jeden z nich. – Będą dobrymi partnerami w tej sprawie – dodał.
Financial Times/Bartłomiej Sawicki