FT: USA stracą na opuszczeniu porozumienia klimatycznego

2 czerwca 2017, 15:45

Jak poinformował portal Gramwzielone.pl, „Financial Times” ocenił potencjalny wpływ decyzji Donalda Trumpa o wyjściu USA z porozumienia paryskiego i przeanalizował zatrudnienie w amerykańskim sektorze energetycznym.

Donald Trump, fot. flickr.com/GageSkidmore

Amerykański rynek odnawialnych źródeł energii od kilku lat rozwija się świetnie, a za tym rozwojem idą dziesiątki tysięcy nowych miejsc pracy w sektorach wiatrowym czy fotowoltaicznym, które już teraz zatrudniają więcej pracowników niż sektory związane z węglem.

Elon Musk, lider amerykańskiego sektora czystych technologii, który po wygranych przez Trumpa wyborach został zaproszony przez nowego prezydenta do ścisłego grona doradców, w odpowiedzi na decyzję o wyjściu z porozumienia klimatycznego, poinformował, że rezygnuje z doradzania prezydentowi USA, dodając, że zmiany klimatu są niezaprzeczalne, a wyjście z umowy paryskiej to zła wiadomość dla USA i świata.

Na implikacjach decyzji Trumpa o wyjściu z umowy paryskiej dla amerykańskiej gospodarki swój wczorajszy komentarz oparł jego poprzednik. Barack Obama, jeden z głównych architektów porozumienia klimatycznego, oświadczył, że państwa, które nadal będą realizować politykę klimatyczną, zyskają w postaci miejsc pracy i rozwoju gospodarki.

Oceniając potencjalny wpływ decyzji Trumpa na amerykańską gospodarkę „Financial Times”, przywołuje statystyki zatrudnienia w sektorze energetycznym USA.
– Chociaż ogłoszenie wyjścia z paryskiego porozumienia nie powinno mieć bezpośredniego przełożenia na amerykański miks energii, inne decyzje Trumpa już zaczynają wpływać na inwestycje i zatrudnienie – komentuje prestiżowy brytyjski dziennik, wskazując zwłaszcza na decyzję prezydenta USA ws. wycofania przygotowanego przez Baracka Obamę tzw. Clean Power Plan.

Z drugiej strony – jak zauważa „Financial Times” – nadzieje Trumpa na zwiększenie zatrudnienia w sektorze węglowym mogą okazać się płonne. W USA maleje popyt na węgiel, ponieważ ciągle zamykane są elektrownie węglowe niewytrzymujące konkurencji z gazem. Dodatkowo zamykane są stare, nieefektywne kopalnie w Appalachach, a w nowych, bardziej wydajnych, które są otwierane głównie w stanach Wyoming i Montana, nie potrzeba już tylu pracowników. Stosunek wydobycia w nich takiej samej ilości węgla na jednego pracownika wypada w nich jak 8:1 w porównaniu do starych kopalni.

Opinię „FT” potwierdzają dane amerykańskiego Departamentu Energii z początku tego roku na temat zatrudnienia w poszczególnych sektora OZE i paliw kopalnych w Stanach Zjednoczonych. Jak wyglądają liczby dla poszczególnych sektorów amerykańskiej energetyki? Więcej na ten temat: Tych danych nie może lekceważyć Trump. Zatrudnienie w energetyce USA.

Gramwzielone.pl