Morawiecki: Fuzja Orlen-Lotos wsparłaby ekspansję, ale to nie moja decyzja

22 lutego 2018, 09:30 Energetyka

Potencjalna fuzja PKN Orlen i Grupy Lotos pomogłaby w budowie skali i ekspansji polskiego kapitału – uważa premier Mateusz Morawiecki. W rozmowie z agencją Bloomberg zaznaczył jednak, że wszelkie decyzje w tej sprawie należą do rad nadzorczych i zarządów obu firm.

Mateusz Morawiecki, fot. flickr.com/premierrp

Morawiecki za

Premier Morawiecki jest zwolennikiem pomysłu zwiększania skali działalności polskich firm. W ten sposób odniósł się on do pytania dziennikarzy agencji Bloomberg na temat pojawiających się pomysłów łączenia Orlenu z Lotosem. – Mówiąc ogólnie, tak – powiedział, pytany czy taka fuzja pomogłaby w ekspansji polskiego kapitału.
– A mówiąc szczegółowo, nie jestem od tego, żeby komukolwiek mówić, kto i z kim powinien się łączyć. To prerogatywa rad nadzorczych i zarządów. Ale skala jest ważna – dodał premier.

Tchórzewski: to nie byłoby złe rozwiązanie

Spekulacje o możliwości połączenia PKN Orlen z Grupą Lotos pojawiają się od dłuższego czasu. Niedawno zabrał w tej sprawie głos minister energii Krzysztof Tchórzewski. – Połączenie Orlenu i Lotosu nie byłoby złym rozwiązaniem – mówił w TVP Info minister. Zastrzegł, że żadna decyzja nie zapadła, a zarządy spółek powinny sprawdzić, na ile byłoby to korzystne. We wtorkowym „Dzienniku Gazecie Prawnej” minister energii Krzysztof Tchórzewski wskazał jednocześnie: „W ME nie toczą się żadne prace w sprawie fuzji Orlenu i Lotosu. My takich analiz nie prowadzimy”.

Natomiast w poniedziałek wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, pytany przez dziennikarzy o fuzję PKN Orlen i Lotosu, odpowiedział: – Nie chciałbym się wypowiadać, to jest bardzo poważna decyzja. Zostawiam to kolegom w ministerstwie, którzy się tym zajmują. Jak państwo wiecie, coś jest na rzeczy, ale dziś zajmujemy się strategią JSW.

Posunięcie strategiczne

Gdański radny PiS, a także prezes Lotos Petrobaltic, Grzegorz Strzelczyk pytany w Radiu Gdańsk o „sens łączenia Lotosu z Orlenem” zwrócił uwagę, że „Polska do dziś nie ma spójnej polityki energetycznej państwa”.
– Z zapowiedzi ministra energii wiemy, że rząd ma przedstawić taką politykę do końca roku i właśnie pod to trzeba będzie podejmować decyzje, a nie najpierw łączyć bądź nie łączyć, a potem do tego dorabiać teorię – mówił. – Przygotujmy spójną politykę energetyczną, a potem realizujmy ją konsekwentnie – podkreślił.

Polska Agencja Prasowa