Gazprom: Białoruś nie przestrzega kontraktu gazowego

19 listopada 2018, 08:15 Alert

Rosyjski monopolista oskarża Białoruś o naruszanie zapisów kontraktu na dostawy gazu. Niewykluczone, że to kolejny etap sporu energetycznego między Moskwą, a Mińskiem.

fot. Gazprom

– Wśród zagranicznych odbiorców gazu doszło do przypadków naruszenia zobowiązań kontraktowych dotyczących opłat za okres 2017 i trzeci kwartał 2018 roku. Dotyczą one spółek Moldovagaz, Gazprom Transgaz Belarus, Elektrociepłownia Kaunas oraz LTE Gas Stream – poinformował Gazprom w raporcie wynikowym za trzeci kwartał 2018 roku.

W poprzednim, rosyjski koncern wymienił jedynie EC Kaunas oraz Moldobagaz, które zdaniem Gazpromu regularnie naruszają umowy gazowe.

Pod koniec września Mińsk i Moskwa porozumiały się w sprawie rozliczeń za błękitne paliwo, dostarczane na Białoruś. W przyszłym roku Białorusini mają płacić Rosjanom 127 dolarów za 1000 m sześc. Obecnie płacą 129 dolarów. Jak podkreślały rosyjskie media było to możliwe dzięki uregulowaniu przez Mińsk 761 mln dolarów długów za dostawy gazu. Zadłużenie Mińska narastało od początku 2016 roku, kiedy to bez zgody Gazpromu postanowił płacić dwukrotnie niższą stawkę – ok. 73 dolarów za 1000 m3, zamiast zapisanych w kontrakcie 132 dolarów.

Jak przekonują eksperci porozumienie nie kończy jednak sporów energetycznych między obydwoma państwami. Nie zmieniają tego plany Moskwy, by zainwestować do 2020 roku ok. 2,5 mld dolarów w modernizację białoruskiego odcinka gazociągu Jamał-Europa oraz 1 mld dolarów w budowę kolejnych magazynów gazu, o których w czerwcu 2018 roku mówił prezydent Rosji Władimir Putin.

Gazprom Transgaz Belarus jest operatorem białoruskiej sieci przesyłu gazu. Spółka eksploatuje ponad 7,9 tys. km gazociągów, 13 stacji kompresujących, 226 stacji dystrybucji, 7 stacji pomiarowych, 27 stacji do tankowania gazem. Gazprom Trangaz Belarus jest również operatorem trzech podziemnych magazynów surowca na Białorusi – Osipowicziskoje, Pribugskoje oraz Mozyrskoje.

Spółka operuje również 575 km odcinkiem białoruskiego gazociągu Jamał-Europa. Aby pokryć zapotrzebowanie Białorusi na gaz, Gazprom ma w 2018 roku dostarczyć jej 20 mld m sześciennych błękitnego paliwa. Od stycznia do września tego roku Mińsk odebrał od Gazpromu 14,3 mld m sześciennych paliwa. Dla porównania w analogicznym okresie ubiegłego roku, Rosjanie dostarczyli Białorusinom 18,8 mld m sześciennych. Według zapewnień Gazpromu w 2018 roku przesył paliwa przez terytorium Białorusi ma wynieść 39,33 mld m sześciennych, a w 2019 roku 39,29 mld m sześciennych.

Interfax/Izwiestija/Piotr Stępiński