Gazprom daje gwarancje partnerom Nord Stream 2. Przeszkodzi Naftogaz?

1 czerwca 2018, 11:30 Alert

Naftogaz rozpoczął procedurę przymusowego odzyskania od Gazpromu 2,6 mld dolarów, jakie na rzecz ukraińskiej spółki zasądził w lutym trybunał arbitrażowy w Sztokholmie. Zajęte zostały aktywa, zarejestrowanych w szwajcarskim Zug, spółek Nord Stream AG i Nord Stream 2 AG.

fot. Gazprom

W środę przedstawiciele spółki Nord Stream 2 AG poinformowali o otrzymaniu postanowienia o zamrożeniu aktywów. Jednak jak przekonuje spółka zaistniała sytuacja w żaden sposób nie wpłynie na budowę Nord Stream 2. Jak informowały rosyjskie media, w środę do biur Gazpromu wszedł komornik gdzie miał dokonać inwentaryzacji mienia i zamrożenia ich akcji.

Według rosyjskiego prawnika, Aleksandra Pachamowa, w wyniku podjętych działań Gazprom nie może zbyć udziałów we wspomnianych spółkach. Jednocześnie stwierdził, że spółki zależne nie mogą odpowiadać swoim majątkiem za zobowiązania spółki matki. Ponadto, decyzja sądu nie może naruszać interesów pozostałych akcjonariuszy (w Nord Stream AG 15,5 procent udziałów posiada Uniper i Wintershall, a Gasunie i Engie po 9 procent). W tym kontekście należy zauważyć, że z dokumentów przedstawionych przez Gazprom wynika, iż przekazał on 100 procent akcji spółki Nord Stream 2 AG jako zabezpieczenie do momentu pełnego uregulowania wszystkich zobowiązań wynikających z umów z partnerami zagranicznymi. Na początku marca, prezes Wintershallu Mario Mehren poinformował, że w 2017 roku każdy z europejskich partnerów Gazpromu przy Nord Stream 2 przekazał na rzecz jego realizacji po 324 mln euro. Wobec czego, zdaniem Pachamowa, konta spółek nie powinny zostać zamrożone. Dodał przy tym, że wartość akcji Nord Stream AG prawdopodobnie wielokrotnie przekracza roszczenia Naftogazu.

Zajęcie bądź zamrożenie aktywów nie oznacza zmiany posiadacza akcji. Do tego potrzebna jest osobna decyzja sądu. Cytowani przez Kommiersant prawnicy różnią się jednak co do możliwości ewentualnego przejęcia przez Naftogaz zajętych aktywów. Według części z nich będzie to trudne. Pojawiają się opinie, że jest to możliwe, ale wówczas ukraiński koncern przejąłby również ciążące na aktywach zobowiązania.

Jak informuje rosyjskie ministerstwo finansów Gazprom nie zwrócił do rządu o pomoc się w tej sprawie.

Prime/Reuters/Kommiersant/Piotr Stępiński