Gazprom chce dogrywki na Ukrainie

14 marca 2018, 09:30 Alert

Gazprom deklaruje, że chce anulować kontrakty na Ukrainie. Bez nich łatwiej będzie przekierować przesył do Europy z Ukrainy do spornego Nord Stream 2. Rosyjski gigant przyznaje, że zależy mu również na rewizji postanowień trybunału arbitrażowego.

Kontrola gazociągów. fot. Gazprom
Kontrola gazociągów. fot. Gazprom

Chodzi o Nord Stream 2…

Zdaniem przedstawicieli Naftogazu działania Gazpromu na Ukrainie zmierzają do zastąpienia szlaku nad Dnieprem dostawami przez sporny projekt Nord Stream 2. Po jego uruchomieniu wzrosną ceny gazu, bo zniechęci on alternatywnych dostawców do regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Ukraina apeluje o zablokowanie projektu do Unii Europejskiej.

Firma nie uznała wyroków trybunału arbitrażowego w Sztokholmie, który nałożył na nią karę w wysokości 2,56 mld dolarów. Rosjanie oskarżają sąd o stronniczość na korzyść Naftogazu i nie realizują wyroku. Zamierzają doprowadzić przed arbitrażem do anulowania umów.

Proces anulowania kontraktów Gazpromu z Naftogazem Ukrainy zajmie 1,5 do 2 lat – powiedział prezes Aleksiej Miller na spotkaniu z premierem Dmitrijem Miedwiediewem. Sęk w tym, że kontrakt na przesył gazu przez Ukrainę obowiązuje do 2019 roku.

…ale nie tylko

Powodem ma być według Millera groźba Naftogazu, który zapowiedział, że niepodporządkowanie się Gazpromu wyrokowi arbitrażu będzie kosztować go miliony dolarów kar do końca obowiązywania kontraktów. Ukraińcy zamierzają składać kolejne pozwy w sądzie.

– Oczywiście w takich warunkach te kontrakty stają się dla nas niewydajne ekonomicznie, więc Gazprom zdecydował się na uruchomienie procedury likwidacji kontraktów przez arbitraż w Sztokholmie – powiedział Miller. Zapewnił, że w odpowiedzi sąd powinien „usunąć brak równowagi interesów stron” w wyrokach arbitrażowych.

Nie jest zatem jasne, czy Gazprom potrzebuje procedury anulowania kontraktów do zmiany szlaku dostaw do Europy. Procedura może jednak poprawić pozycję negocjacyjną Rosjan. Taki scenariusz przewidywał BiznesAlert.pl sugerując, że „Gazprom chce dogrywki”.

PRIME/Gazeta.ru/Wojciech Jakóbik

https://biznesalert.pl/jakobik-ukrainie-trwa-hybrydowa-wojna-gazowa/