Gazprom nie może zbudować gazociągu do Chin, bo rzeka jest zbyt płytka

20 października 2015, 09:25 Alert

(Gazprom/Kommiersant/TASS/Wojciech Jakóbik)

Gazociąg Siła Syberii. Grafika: Gazprom

Kommiersant donosi, że projekt budowy gazociągu z Rosji do Chin o nazwie Siła Syberii napotkał na przeszkody logistyczne.

Według gazety Gazprom ma problem z przeprowadzeniem gazociągu pod rzeką Zeją (lewy dopływ Amuru) w regionie amurskim. Proponuje pogłębienie jej koryta, bo w innym wypadku będzie musiał liczyć się z dodatkowymi kosztami zakupu sprzętu i rur. Obecnie statki z dostawami sprzętu nie mogą korzystać z rzeki. Z kolei jej pogłębienie zintensyfikowałoby handel za jej pomocą.

Jednakże rosyjska Federalna Agencja Transportu Morskiego i Rzecznego jest sceptyczna wobec propozycji koncernu gazowego. Wycenia koszt pogłębienia koryta Zeji na 4 mln dolarów rocznie, których brakuje w budżecie federalnym. Dodaje, że w regionie amurskim brakuje odpowiedniego sprzętu do przeprowadzenia operacji. Oznaczałoby to, że koszt pogłębienia sięgnąłby nawet 27,25 ml dolarów. Agencja proponuje za to wynajęcie zagranicznych barek o mniejszym zanurzeniu. Gazprom nie skomentował tych doniesień Kommiersanta.

Gazociąg Siła Syberii miałby na początku następnej dekady zapewniać do 38 mld m3 gazu ziemnego rocznie. Dostawcą ma być Gazprom, a kupcem chińskie CNPC. Umowa ramowa w tej sprawie została podpisana w maju 2014 roku.