Gazprom: PGNiG straci na LNG z USA. Polska odpowiada: Cena jest rynkowa

23 listopada 2017, 10:30 Alert

Gazprom reaguje na wieści o umowie PGNiG na dostawy LNG z USA. Według Rosjan zakupy przyniosą Polakom straty. Jednak Polacy przekonują, że cena jest „rynkowa” i „europejska”. Polska mogła skorzystać na trudnej sytuacji Centriki, która mogła zostać postawiona pod ścianą.

Tankowiec LNG Coral Energy. Fot. Wikimedia Commons
Tankowiec LNG Coral Energy. Fot. Wikimedia Commons

Gazprom: LNG z USA jest droższe od gazu z Rosji

Wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew powiedział, że cena rosyjskiego gazu w Europie sięga średnio 190 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, a LNG z USA kosztuje w okresie jesiennym 265-295 dol. – To nie powstrzymuje jednak części klientów, jak polskie PGNiG, przed podpisaniem pięcioletniej umowy na dostawy do dziewięciu ładunków gazu skroplonego z USA – stwierdził.

PGNiG podpisało średnioterminowy kontrakt z brytyjską Centriką na dostawy maksymalnie dziewięciu tankowców LNG z terminalu Sabine Pass w Luizjanie. Przedstawiciele polskiego rządu i PGNiG przekonują, że cena dostaw jest „rynkowa”. Minister energii Krzysztof Tchórzewski zdradził, że może być ona powiązana z poziomami na giełdach europejskich. Stwiedził, że jest „europejska”.

Problemy Centriki to szansa dla PGNiG?

Centrica może być zmuszona do sprzedaży LNG po zaniżonych cenach. Jej wyniki budzą sceptycyzm obserwatorów. Zanotowała ponad 32-procentowy spadek zysków. Był to najgorszy wynik wśród spółek tego typu w Europie. W czwartek 23 października firma ma przedstawić inwestorom szczegółowe plany, które mają ich uspokoić. Komentatorzy Bloomberga nie dostrzegają jednak znaczących przesłanek dla ponownego wzrostu wartości akcji.
Ponadto Centrica zakupiła w przeszłości znaczną przepustowość terminalu Sabine Pass LNG należącego do amerykańskiego Cheniere Energy. W okresie nadpodaży i spadku wartości akcji mogą być zmuszeni sprzedawać je za wszelką cenę.

Jakóbik: Tajemnicza formuła kontraktu na LNG z USA dla PGNiG

Kommiersant/Bloomberg/Wojciech Jakóbik