Gazprom ponownie zmniejsza dostawy przez OPAL

9 stycznia 2017, 06:00 Alert

Operator OPAL Gastransport GmbH w rozmowie z portalem Natural Gas World przyznał, że Gazprom musiał ponownie zredukować dostawy przez niemiecką odnogę Nord Stream o nazwie OPAL do limitu 50 procent przepustowości obowiązującego przed decyzją Komisji o zwiększeniu dostępu Rosjan do magistrali. Do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez Trybunał Sprawiedliwości UE nie będzie nowych aukcji na dodatkową przepustowość OPAL.

Zgodnie z Mechanizmem Alokacji Przepustowości Gazowej (CAM) aukcje na przepustowość OPAL są organizowane 16 dnia każdego miesiąca. Operator planował zapowiedzieć styczniową aukcję 9 stycznia. Nie mógł to zrobić, bo nawet, jeśli Trybunał wyda wyrok w dniu zakończenia zbierania wniosków 16 stycznia, to czasu będzie za mało, by zebrać oferty na przepustowość.

Magazyn gazu Kosakowo. Fot. PGNIG.
Magazyn gazu Kosakowo. Fot. PGNIG.

Oznacza to, że do końca stycznia może być notowany wzrost wykorzystania OPAL w oparciu o decyzję Komisji Europejskiej, ale w lutym prawdopodobnie go nie będzie, jeśli Trybunał orzeknie na niekorzyść decyzji.

PGNiG i rząd polski złożyły do Trybunału skargę na decyzję Komisji Europejskiej, która pozwala Rosjanom słać więcej gazu przez Niemcy szlakiem Nord Stream 1-OPAL. W ich przekonaniu wzmocni ona monopol rosyjskiego giganta na rynku Europy Środkowo-Wschodniej i zagrozi alternatywie, jak terminal LNG w Świnoujściu czy postulowany Korytarz Norweski. Podobnie argumenty przedstawia strona ukraińska, która obawia się także marginalizacji szlaku ukraińskiego w dostawach rosyjskiego gazu do Europy.