Hansen: Notowania ropy szukają wsparcia po wyprzedaży
KOMENTARZ
Ole Hansen
Szef działu strategii rynków towarowych, Saxo Bank
Notowania ropy naftowej silnie spadły w reakcji na opublikowane wczoraj dane o zapasach tego surowca. Rynek nie spodziewał się zwyżki zapasów w USA o milion baryłek. Co gorsze, dane te napłynęły w momencie, w którym produkcja w Arabii Saudyjskiej, Kuwejcie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Iranie nadal rośnie.
W opublikowanym dzisiaj comiesięcznym raporcie, IEA wysłała nieco bardziej pozytywne sygnały od EIA i Opec dotyczące procesu uzupełniania zapasów, nawet mimo rekordowo wysokiej produkcji ze strony krajów z Zatoki Perskiej. Reuters, cytując raport, napisał, że „nadwyżka na rynku zacznie nieco się zmniejszać w drugiej połowie 2016 roku, ale proces ten będzie powolny i pełen komplikacji z powodu spowolnienia globalnego popytu oraz wyższej produkcji za strony krajów spoza Opec”.
Spodziewany spadek zapasów w trzecim kwartale powinien ograniczyć obecną nadwyżkę, podała IEA. Organizacja dodała, że w czerwcu, zapasy w krajach OECD wzrosły o 5,7 miliona baryłek, do nowego rekordowo wysokiego poziomu 3,093 miliarda baryłek.
W ostatnim tygodniu zapasy w USA wzrosły zaś o 1 milion baryłek z powodu słabszego popytu ze strony rafinerii. Zapasy w Cushing – punkcie przeładunkowym dla WTI – podskoczyły o 1,2 miliony baryłek, co wywindowało ogólny poziom zapasów silniej powyżej długoterminowej średniej.
Czynniki związane z zapasami oraz produkcja w regionie Zatoki Perskiej spowodowały, że notowania ropy ponownie znalazły się w defensywie. Na wykresach można zaobserwować, że odbicie od dołków z ubiegłego tygodnia zatrzymało się po osiągnięciu 38,2% zniesienia wyprzedaży po referendum w sprawie Brexitu.
Obecny poziom wsparcia to około $43,64/baryłkę dla wrześniowych kontraktów Brent, a spadek poniżej $43,14 może zasygnalizować powrót do niedawnego dołka.
W przypadku wrześniowych kontraktów na WTI, wsparcie to $40,84/baryłkę – także i w tym przypadku przebicie się poniżej tego poziomu może oznaczać powrót do ostatniego dołka.
Dlatego też potencjalni kupcy powinni zachować ostrożność i powstrzymać się od zbyt agresywnego zaangażowania dopóki notowania nie znajdą się wyraźnie powyżej tych poziomów.
