Hansen: OPEC potwierdzi ograniczenie produkcji

28 listopada 2016, 13:15 Energetyka

KOMENTARZ

Ole Hansen

Szef działu strategii rynków towarowych, Saxo Bank

W piątek, notowania ropy naftowej nieco zniżkowały, ponieważ inwestorzy zachowują ostrożność przed kluczowym posiedzeniem OPEC, zaplanowanym na 30 listopada w stolicy Austrii – Wiedniu. Mają na nim zapaść finalne decyzje dotyczące ograniczenia produkcji.

Rynek ropy przygotowuje się na to wydarzenie od końca września, gdy kartel wypracował podczas szczytu w Algierze wstępne porozumienie w sprawie obniżenia podaży surowca. Według tamtych szacunków, produkcja OPEC miałaby wynieść maksymalnie 32,5 – 33 miliony baryłek dziennie.

h1

 

Naszym zdaniem, OPEC potwierdzi ograniczenie produkcji. Pytaniem pozostaje o ile i kto konkretnie miałby obniżyć podaż. Z uwagi na wątpliwości związane z tymi szczegółami, rynek ropy pozostaje bez większych zmian w ostatnim czasie. Nadal nie osiągnięto porozumienia z Iranem, co mogłoby oznaczać obniżenie produkcji o 1,5 miliona baryłek dziennie.

Porozumienie spełniające oczekiwania rynku może oznaczać wzrost cen ropy do poziomu powyżej $50/baryłkę. Rozczarowanie rynku może zaś wywołać spadek poniżej $45/baryłkę. Aż do czasu ogłoszenia finalnych postanowień przez OPEC (w środę), sytuacja na rynku ropy powinna pozostać bez większych zmian.

W ciągu ostatnich siedmiu miesięcy, inwestorzy na rynku próbowali oszacować, na co może zdecydować się OPEC. W tym okresie, okresowe spadki cen wywoływały interwencje słowne, a okresowe wzrosty powodowały, że uwaga była nakierowana na czynniki negatywne dla cen, takie jak rosnące możliwości podażowe ze strony producentów spoza kartelu, zwłaszcza z USA.

Spodziewamy się ogłoszenia przez OPEC ograniczenia produkcji, ale pytaniem jest, jak jednogłośna będzie ta decyzja. Umowa o mocnych podstawach może oznaczać obniżenie podaży o około 4,5% do 32,5 miliona baryłek dziennie, z wyłączeniem tylko Libii i Nigerii. W takiej sytuacji, ceny ropy mogłyby powrócić do szczytów z października, tuż poniżej $54/baryłkę.

Początkowy wzrost byłby w takiej sytuacji wywołany ograniczeniem krótkich pozycji, które zostały zajęte w listopadzie z uwagi na nadpodaż na rynku.

Jednak wątpimy, aby nawet napawająca optymizmem umowa oznaczała znaczną zmianę na rynku surowca. Z perspektywy historycznej, OPEC miał zawsze trudności z faktycznym obniżeniem produkcji. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że po początkowym silnym wzroście, inwestorzy na rynku przyjmą nastawienie wyczekujące i będą obserwować, czy ograniczenia produkcji są faktycznie wdrażane.

Potencjalnie, nasza powyższa prognoza mogłaby się zmienić, jeśli Rosja i producenci spoza OPEC zgodziliby się na obniżenie podaży o kolejne 0,5 miliona baryłek dziennie. Pozwoliłoby to rynkowi na stworzenie mocnego poziomu wsparcia – $50 – oraz szybszego powrotu do równowagi.

Notowania ropy Brent pozostają bez większych zmian od siedmiu miesięcy, a silną barierą oporu jest $54/baryłkę:

Źródło: Saxo Bank

Źródło: Saxo Bank