Hrywniak: Amerykańskie LNG będzie tańsze od rosyjskiego gazu. To się da obliczyć

26 marca 2014, 12:55 Gaz. Energetyka gazowa

W dyskusji na temat możliwych cen gazu skroplonego z USA dla Europy, w której wypowiedzieli się w mediach ekspert ds. sektora energetycznego Andrzej Szczęśniak, dziennikarz Gazety Wyborczej Andrzej Kublik i redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik, wziął także udział Krzysztof Hrywniak, Dyrektor departamentu handlu hurtowego Duon Marketing and Trading.

Według Andrzeja Szczęśniaka koszt wydobycia w USA ma wynosić około 200 dolarów, do czego według eksperta należy dodać koszty transportu w wysokości kolejnych 200 dolarów. Sumaryczna cena gazu z USA dla Europy ma zatem sięgnąć 400 dolarów. Według cytowanego eksperta taka cena nie będzie konkurencyjna wobec dostaw z Rosji.

Z kolei redaktor Kublik wskazuje z kolei, że „w poniedziałek na zamknięcie giełdy w Nowym Jorku 1000 m sześc. gazu kosztowało 151 dol. Przy tym gaz za Atlantykiem jest obecnie dość drogi ze względu na wyjątkowo ciężką w tym roku zimę w USA. Dwa lata temu podczas wyjątkowo ciepłej zimy giełdowa cena gazu w USA spadała nawet do 70-80 dol. za 1000 m sześc”. W zeszłym roku renomowana firma doradcza Deloitte szacowała, że to może dołożyć drugie tyle do ceny gazu na amerykańskim rynku wynoszącej wtedy około 105 dol. za 1000 m sześc. Deloitte oceniał przy tym, że eksport przestanie się opłacać, jeśli ceny gazu w USA będą o 120 dol. niższe niż w Europie. To znaczy, że obecnie taki eksport się opłaca, bo na europejskich giełdach 1000 m sześc. gazu kosztuje ponad 200 dol. drożej niż w USA – pisze dziennikarz Wyborczej.

Wojciech Jakóbik przekonuje, że „nawet pesymistyczne wyliczenia Andrzeja Szczęśniaka dają nadzieję krajom Europy Środkowo-Wschodniej, które często płacą za rosyjski gaz więcej, niż wspomniane przez eksperta $400/1000 m3 jakie według niego mogą zaoferować Amerykanie. Moim zdaniem dla terminali w Świnoujściu, Kłajpedzie i Odessie, taka oferta może być nadal atrakcyjna. W pierwszym rzędzie widziałbym tu Litwę, która realizuje 100 procent dostaw za pomocą gazu z Rosji. Jedna umowa na dostawy LNG mogłaby zastąpić umowę gazową z Gazpromem i to jest realne zagrożenie dla rosyjskich interesów w tym kraju”.

Krzysztof Hrywniak prezentuje swoje wyliczenia na ten temat. Przeliczając koszt z $/mbtu na $/1000m3 używa przelicznika 35,31. Jego dane to:

  • Cena gazu w USA to 4,3$/mbtu czyli 152$/1000m3
  • Skraplanie 3,0$/mbtu czyli 106$/1000m3
  • Fracht do Europy 1,2$/mbtu czyli 42$/1000m3
  • (fracht do Azji to ponad 2$/mbtu)
  • Regazyfikacja 0,5$/mbtu czyli 18$/1000m3
  • W sumie 318$/1000m3

– Do tego można założyć, że ceny gazu w USA są na poziomach znacznie wyższych niż średnia za lata 2012 i 2013 ze względu na bardzo mroźną zimę. Wg mnie do powyższych obliczeń można przyjąć, że cena w USA może spaść do poziomu 3,5$/mbtu i wówczas osiągniemy cenę 290$/1000m3 – wnioskuje przedstawiciel Duonu.

Tymczasem według różnych szacunków średnia cena gazu ziemnego z Rosji dla Europy wynosi około $400/1000m3